18

414 6 3
                                    

Dziś jest 9 sierpnia czyli wtorek. Jutro jest ta impreza na która idziemy.
Obudziłam się w średn humorze nie wiem czemu chyba zaraz będę miała okres.

Jest 7 na 10 mamy paznokcie czyli pewnie Iga będzie i mnie jakoś o 9.30 bo mamy bardzo blisko do miejsca gdzie chodzimy na paznokcie.
Pokazałam jeszcze chwile w łóżku i o 7:30 stwierdziłam ze wstane. Moi rodzice są już pewnie w pracy bo pracują codziennie od 6 do 20 ale tez zależy czasem się im zmienia coś a i często w niedziele maja wolne.

Poszłam wziąść szybki prysznic zrobiłam poranna pielęgnacje i przebrałam się w dresy nike i bluzę tez z nike a potem się pomalowałam. Zrobiłam dość lekki makijaż.

Zeszłam na dół zrobić sobie śniadanie i wypuścić psy na ogród. Dosłownie spędzały one tam całe dnie.

Włączyłam radio które bardzo często było włączone u nas w domu. Akurat leciały jakieś wiadomości. Zaczęłam robić śniadanie dziś miałam ochotę ma tosty. Wiec dosyć szybko je zrobiłam i zjadłam bo była już 8:20 jak wróciłam do pokoju. Dałam w tym czasie jeszcze jedzenie dla psów i z ogrodu posprzątałam ich kupy.
Położyłam się do łóżka i zaczęłam coś oglądać na telefonie.

Czas zleciał mi bardzo szybko bo byka już 9:20 usłyszałam dzwonek do drzwi czyli pewnie Iga już przyszła. Związałam włosy z szybkiego koka założyłam jordany 4 wzięłam torebkę i klucze i zeszłam na dół.

Otworzyłam drzwi brunetce i razem wyszliśmy z domu i już czekała na nas taksówka.

- masz pomysł na paznokcie? - zapytała mnie Iga jak już jechaliśmy do salonu.

- jakiś tam mam a ty?

- nie totalnie nie mam ale coś się wymyśli.

Pod salonem byłyśmy o 9:55 czyli idealnie jak zawsze. Weszliśmy i panie nas zaprosiły na fotele.
Dziś robimy paznokcie i u rąk i u nóg wiec trochę długo nam to zajmie.

Kiedy nareszcie skończyłyśmy była już 15:30.
Zapłaciliśmy i stwierdziliśmy ze pójdziemy do nero coś zjeść ale najpierw musimy wysłać zdjęcie paznokci u rąk Tomkowi.
Jeśli chodzi o nogi to Iga zrobiła sobie zwykle czarne a ja białe z drobinkami brokatu.

Od Iga:
Już jesteśmy po i zaraz ci wyślemy zdjęcia.

Od Tomek:
Jezu ile wy tam siedziałyśmy boże ponad 5 godzin pojebało was.

Od Iga:
Uspokój się nie było aż tak źle.

Od Iga:
Tu masz najpierw moja a zaraz wyśle ci pazurki Naty.

Od Iga:Tu masz najpierw moja a zaraz wyśle ci pazurki Naty

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Proszę a teraz Naty.

Proszę a teraz Naty

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
życie // MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz