28

447 12 3
                                    

Obudziłam się z lekkim bólem głowy. Chciałam się podnieść żeby zobaczyć która jest godzina ale uniemożliwiła mi to ręka Michała który mnie obejmował z tali i nagle przypomniała mi się noc z Michałem Matczakiem czyli mój pierwszy raz.
Trochę nie mogłam z to uwierzyć ze zrobiłam to ze sławnym raperem którego może mieć każda dziewczyna a on wybrał mnie. Wczoraj byłam strasznie pijana ale oczywiście niczego nie żałuje.

Leżałam jeszcze chwile ale stwierdziłam ze musze się umyć i ubrać bo leżeliśmy bez ubrań no i tez musze zobaczyć która godzina. Zaczęłam powoli zdejmować z siebie rękę Matczaka on w tym czasie się przebudził.

- nie możemy jeszcze chwile poleżeć? - zapytał mocniej mnie przytulając i zostawiając mokry pocałunek na mojej szyi.

- możemy jak zobaczę która jest godzina Michaś.- odpowiedziałam a on zabrał z niechęcią rękę a ja zobaczyłam ze była dopiero 8:30, wiec mieliśmy jeszcze trochę czasu i postanowiłam ze do 9 mogę jeszcze poleżeć. Położyłam się znowu obok Michała a on położył rękę na moim brzuchu i powiedział troskliwym głosem.

- nie boli cie nic, wszystko dobrze? - zapytał a ja wiedziałam o co mu chodzi.

- jeśli chodzi ci o to co było wczoraj to nie nic mnie nie boli i było fajnie. - odpowiedziałam po czym widziałam ten cwany uśmiech na twarzy Michała.

- to wiesz skoro ci się tak podoba..- nie dałam mu dokończyć bo wstałam i bez słowa poszłam do łazienki gdzie słyszałam tylko jak Michał coś tam mówił pod nosem.

Wzięłam poranny prysznic i zrobiłam poranną pielęgnacje włosów, ciała i twarzy. Umyłam zęby i owinęłam się ręcznikiem po czym udałam się do pokoju po jakieś ubrania. Z racji ze jutro już wracamy do polski to dzisiaj idziemy na miasto. Michał oczywiście jeszcze leżał i przeglądał coś w telefonie. Zabrałam świeża bieliznę i znowu poszłam do łazienki się przebrać. Stwierdziłam ze ubiorę luźno. Postawiłam na szare dresy do tego biały top na grubych ramiączkach i czapka z daszkiem no i jakiej dodatki a do tego air force
i zrobiłam bardzo naturalny makijaż.
Stwierdziłam ze napisze do przyjaciół na naszej grupie. Jak wrócimy do warszawy to opowiem im wszystko.

Od Natala:
Witam witam jak tam śpicie nadal?

Od Iga:
No co ty my zaraz na śniadanie idziemy a ty?

Od Natala:
Tez nie ale Tomek chyba śpi nadal.

Od Iga:
Chyba tak.

Od Natala:
Jak wrócimy do wwa to konieczne ploteczki u mnie.

Od Iga:

Od Natala: Ty się lepiej już zbieraj bo idziesz z nami na śniadanie tylko Matczaka obudzę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Od Natala:
Ty się lepiej już zbieraj bo idziesz z nami na śniadanie tylko Matczaka obudzę.

Od Iga:
No Tadek już nie śpi od godziny.

Od Natala:

Od Iga: oooo

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Od Iga:
oooo

Od Natla:
YAAAAAA

Od Tomek:
Co tu się dzieje.

Od Iga:
Nic nic.

Popisałam jeszcze chwile i w końcu poszłam do pokoju obudzić Michała który oczywiście jeszcze spał.

- Michał wstań. Jest 11 ile można spać.

- jezu ale po co. - odpowiedział po czym odwrócił do do mnie tyłem.

- bo zaraz idziemy na śniadanie wiec proszę cie wstań już i idź się ogarniać.

- dobra. - odparł po czym wstał i spojrzał na mnie od góry do dołu. - ładnie wyglądasz. - dodał a ja tylko poczułam jak się rumienie.

- dziękuje ale wstań już. Masz 10 minut na ogarnięcie się. - powiedziałam a Michał tylko się uśmiechnął i poszedł do łazienki zabierając ubrania.

Po 15 minutach Michał wyszedł i nie powiem wyglądał bardzo pociągająco. Miał jeszcze mokre włosy bo wziął szybki prysznic. Ubrał czarne spodenki z czerwonymi wzorkami do tego koszulkę z nadrukiem no i oczywiście swój naszyjnik z marihuana. Jego farbowane blond włosy opadały mu na twarz i dzięki temu wyglądał jeszcze lepiej.

- jak skończysz już mi się przyglądać to możemy iść. - powiedział nagle a ja odwróciłam od niego wzrok.

- już tak sobie nie schlebiaj. - odpadłam po czym zabrałam karte do naszego pokoju i z Michałem udaliśmy się na dół gdzie Iga, Tadek i Wyguś już na nas czekali.

————————————————————————

Przepraszam ze mnie nie było trochę i za to ze ten rozdział jest taki krótki ale następny będzie już dłuższy spokojnie tylko jakoś nie mam weny ale mam nadzieje ze się jakoś podobało o napiszcie mi w kom i jeszcze tylko od razu mówię ze nie wiem kiedy pojawi się kolejny rozdział.

A i jeszcze jak się z czymś pomylę albo zapomnę i napisze jakoś inaczej to sorki ale trochę zapomina mi się i jak jakoś pomylę treść to tez przepraszam ale postaram się żeby już się tak nie stało ho ktoś mi w jakimś rozdziale napisał wiec przepraszam.

Miłego dnia/nocy kochani i dziękuje za taką aktywność.

życie // MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz