10

542 6 0
                                    

Chodziliśmy tak i rozmawialiśmy o życiu.
Była już godzina 18 zrobiłam się strasznie głodna wiec zapytałam Michała czy możemy już iść do restauracji na to on tylko pokiwał twierdząco głowa.

Nie mieliśmy do niej daleko wiec już po jakiś 10 minutach siedzieliśmy i składaliśmy swoje zamówienie. Ja zamówiłam herbatę oraz kanapkę z serem i pomidorem a Michał zamówił tez herbatę jakaś swoją ulubiona tropical fruit i mnie namówił tez na nią wiec miałam dwie ale ja uwielbiam herbaty wiec w niczym mi to nie przeszkadzało. Do herbaty zamówił tez kanapkę ale inna bo z szynka i ogórkiem a go tego jakiś sos.

Po tym jak zjedliśmy i porozmawialiśmy była już 20 ale nadal nie chciało mi się wracać do domu.

Zaproponował ze mnie odropowadzi no wiec ja się zgodziłam. Kiedy byliśmy już przy moim domu Michał mnie przytulił dosyć mocno i czuło na pożegnanie oczywiście oddałam przytulasa i poczułam jego cudowne perfumy które łączyły się z zapachem papierosów bo sporo dziś spalił i kiedy już miałam iść on nagle powiedział

- do zobaczenia niedługo Nati.

- poczułam jakiej dziwnie uczcie w brzuchu tak jak by motylki. Bardzo lubiłam jak jak ktoś tak na mnie mówił. Zazwyczaj była to Iga bi Tomek mówił do mnie Nata najwcześniej albo Natala tak jak moi rodzice.

- do zobaczenia Michaś. - odpowiedziałam nie myśląc długo on się zatrzymał i zabrał ode mnie telefon. Odblokował go bo moje hasło znał praktycznie każdy i wszedł w kontakty i zmienił siebie z Michał Matczak na Michaś❤️ co było bardzo słodkie.
Uśmiechnęłam się pod nosem i powiedziałam.

- a ty jak mnie masz zapisaną pochwał się. - wyciągnął swojego iphona i pokazał mi miał mnie zapisała Natalcia❤️ jak to zobaczyłam to poczułam rumieńce na mojej twarzy, na szczęście było już dosyć ciemno i chłopak nie mógł tego zobaczyć. Nie wiem czy przypadkiem czy nie ale zobaczyłam ze jakąś dziewczynę ma zapisała Alicja❤️ czy zrobiłam się odrobine zazdrosna może ale co ja robie nie znamy się jakoś mega długo wiec może sobie robić co tylko chce tak?
No niby tak ale czemu to musi tak dziwnie boleć.

- słodkie bardzo. Okej ja już idę napisze potem do ciebie. Siemka

- Miłego mała. - kiedy to powiedział cała zazdrość zniknęła i był tylko on. Czy ro możliwe ze się w nim zauroczyłam. Może ale czy on we mnie tez tego chyba się nie dowiem.

—————————————————————————

Kiedy weszłam do domu byka już 20:35. Kurde trochę mi to zeszło wszystko. Moja mama od razu do mnie podeszła i zapytała mnie z kim i gdzie byłam. Powiedziałam ze pójdę umyć ręce i jej zaraz wszystko opowiem.

Tak jak powiedziałam tak zrobiłam. Umyłam ręce i związałam włosy w luźnego koka i poszłam do salony gdzie czekała na mnie moja mama.

- no to kochanie opowiadaj. - widziałam ten uśmiech na twarzy mojej mamy. Bardzo lubiłam jej opowiadać co się u mnie dzieje a ona zawsze tego tak uważne słuchała.

- no to spotkałam się z Michałem w parku a potem byliśmy razem w nero. - opowiedziałam mamie wszytsko i ona stwierdziła ze się zauroczyłam no co przyznałam jej to bo nie umiem mieć przed nią tajemnic.

Po krótkiej rozmowie z moja mamą poszłam do kuchni i wzięłam jogurt naturalny i banany i zrobiłam sobie kolacja.

Wzięłam do siebie do pokoju Lucky czyli wsumie no był moim ulubionym psem nie zaprzeczę chociaż kochałam wszystkie bardzo mocno to on jednak był trochę bardziej faworyzowany prze ze mnie.
Zobaczyłam ze Iga napisała coś na grupie.

Od Iga:
I jak tak Natala? Jak było na randeczce udana czy nie haha

Od Natala:
To nie była żadna randka przestań ale no było bardzo fanie i chyba się zauroczyłam z nim ale nie wiem jakoś tak jest słodki bardzo i mega mi się fajne z nim czas spędza.

Od Tomek:
Wow dziewczyno szybka jesteś

Od Iga:
No i zajebiscie ja ci mówię ze będziecie razem tak tak tak!!!!

Od Natala:
Uspokoicie się może i był chciała ale nie wiem musimy się jeszcze lepiej poznać co nie i na nie wiem czy on tez to czuje.

Od Tomek:
Czy ty widziałaś jak on się na ciebie patrzył.

Od Natala:
Nie wiem może a i wogle to zapomniałam wam powiedzieć ale Michał się mnie zapytał czy lecimy z nimi do Dubaju od 15-25 sierpnia. Co wy na to znaczy ty Tomek wiem ze wiesz o tym ale ty Iga?

Od Iga:
kurwa jasne ze jestem na tak ro będzie dojebany wyjazd.

Od Tomek:
No dobra to ustalone jedziemy wszyscy.

Od Natala:
Tak jest dobra na idę się ogarnąć. Siemka

Od Iga:
Papa Nati

Od Tomek:
elo elo

Cały czas myślałam o Michale nie wiem czy się w nim zakochałam się w środku mega się cieszyłam na ten wyjazd.

życie // MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz