31

316 8 0
                                    

Pov: Michał

Od kiedy wróciliśmy do domu czułem ze nic nie ma sensu. Pisałem i dzwoniłem do Natalii chyba
z milion razy a ona nic. Nie odebrała nie odpisała nic ani razu. Chyba ją straciłem i to przez moją głupotę. Nie mogę jej stracić kocham ją i pierwszy raz czyje takie mocne uczycie do dziewczyny.
Wziąłem z szafki kilka piw, papierosy i narkotyki.
Tylko w taki sposób mogę zapomnieć o tym wszystkim.

- kurwa Michał co ty odpierdalasz już 2 godziny siedzisz i albo pijesz albo palisz. Ja rozumiem ze jest ci ciężko ale musisz się z tył pogodzić albo walczyć o nią. W taki sposób tego nie załatwisz. Ja jade teraz do Natalii porozmawiać z nią bo ty nie umiesz i proszę cie nie pij już więcej. - powiedział Szczepan. Wiedziałam ze ma racje ale nie mogę jej mu przyznać bo wiem jak by się to skończyło.

- jestem dorosły i mogę robić co chce. - odpowiedziałem. - mogę z tobą do niej jechać. - dodałem po chwili.

- jesteś dorosły a zachowujesz się jak jebany dzieciak. Daj jej czas Michał 29 się spotkacie na imprezie i porozmawiacie szczerze. - odpowiedział Krzysiek dosyć poważnym tonem.

- ta niech ci będzie. - odparłem po czym on wyszedł a ja się zastanawiałem dlaczego musze być aż takim idiotą żeby stracić miłość mojego życia i to w taki sposób.

Długo rozmyślałem nad tym wszystkim popijać alkohol i pałac marihuanę. Wyglądałem okropnie i właśnie tak się czułem. Franek i Tadeo już wrócili i próbowali jakoś mnie ogarnąć.

Po jakiś 10 minutach wrócił Szczepan. Nie było go godzinę wiec myśle ze porozmawiał z Natalia.

- i jak co mówiła. - powiedziałem niemal od razu kiedy wszedł do domu.

- kazała ci przekazać żebyś już nie pił dla niej i żebyś się położył. A i raczej przyjdzie 29 na tę imprezę na apartamentach wiec sobie porozmawiacie. - odparł Krzysiek.

- dziękuje ze z nią porozmawiałeś. - powiedziałem.

- wiesz ze zawiodłeś ją bardzo i zraniłeś musisz się ogarnąć Michał i zauważyć na czym ci tak na prawdę zależy.

Poszedłem do swojego pokoju i nawet nie wiem kiedy ale zasnąłem.

Rano obudziłem się lekko skacowany. Ale napisałem do Janusza czy mogę dziś przyjechać do studia. On oczywiście się zgodził i na 14 miałem tam być. Z racji ze była zaraz 13 zacząłem się ogarniać. Wziąłem prysznic i ubrałem na siebie komplet dresowy niebieski.

Zamówiłem taksówkę i pojechałam do studia gdzie czekał na mnie Walczuk.

- miło cie widzieć co chcesz dziś nagrać Matczi. - powiedział Janusz.

- love sony dla pewniej dziewczyny. Tekst mam skończony wiec jeszcze tylko musze nagrać
a potem teledysk. - odpowiedziałem. Nawet jeśli nie będę już nigdy z Natalia to chce żeby wiedziała co do niej czuje a myśle ze powiedzenie to piosenka będzie idealnym pomysłem.

- nie ma sprawy Matczak. Wchodź do kabiny i zaczynamy.

Siedzieliśmy nad tym jakieś 5 godzin a i jak nie wszystko jest dopracowane ale już nie mam siły wiec postanowiliśmy się zobaczyć jutro.
Pożegnałem się z kolega i pojechałam do domu.

Była już 20. postanowiłem napisać do Natalii. Może mi tym razem odpisze.

Do Natala❤️:
Mam pytanie będziesz 29 na imprezie na apartamentach. Wiem ze Krzysiek się ciebie pytał.

Od Natala❤️:
Jasne ze będę. Jak mogłabym nie być na ostatniej imprezie w wakacje a i Iga i Tomek tez będą.

Do Natala❤️:
No to zajebiście.

Od Natala❤️:
Dobra Michał napisze do ciebie jutro jeśli chcesz popisać bo jestem lekko zajęta przepraszam.

Do Natala❤️:
Nie ma sprawy. Miłego.

Wydawała się miła. Jak by nic się nie stało ale jednak to nie to samo co było. Siedziałem jeszcze chwile po czym zasnąłem. 

Ostatnie dni minęły mi dość smutno ale dziś jest 29 i nareszcie będę mógł zobaczyć Natalię i z nią porozmawiać.

Jak wstałam to była 16 już a na 21 była impreza ale chłopaki chcieli tam szybciej jechać wiec się ogarnąłem i pojechaliśmy.

W drodze kupiliśmy alkohol i Tadeo zrobił nam zdjęcie jak już byłem trochę zjarany.
Oczywiście żeby nie było to wstawił to na ig.

@33mata

Dochodziła już 21 nie mogłem się już doczekać tego wszystkiego i chociaż już byłem najebany i zjarany to wiem ze w tamtym momencie wszystko ze mnie zejdzie i właśnie tak było

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Dochodziła już 21 nie mogłem się już doczekać tego wszystkiego i chociaż już byłem najebany i zjarany to wiem ze w tamtym momencie wszystko ze mnie zejdzie i właśnie tak było.

————————————————————————

Taki trochę krótki rozdział z perspektywa Michała na tą cała sytuacje. Zaraz się pojawi kolejny bo napisałam je w mniej więcej w tym samym czasie wiec miłego czytania kochani. I koniecznie dajcie znać jak wam się podoba w komentarzach.

życie // MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz