Obudziło mnie mocne pukanie i dzwonienie do drzwi. Zobaczyłam na telefon i była 9 rano.
Nie wiem kto mógł przyjść ale poszłam otworzyć. Wyglądałam okropnie dosłownie jak bym nie żyła. Miałam całe czerwone oczy od płaczu i tez byłam cała rozmazana. Kiedy otworzyłam drzwi ukazała mi się Iga a za nią Tomek. Od razu mnie przytulili.- dziewczyno czy ty zwariowałaś! - powiedziała zdenerwowanym głosem Iga.
- ty wiesz jak my się martwiliśmy. Chyba z milion wiadomości ci napisaliśmy i dzwoniliśmy a ty nic totalnie. Nawet nie napisałaś ze żyjesz. - dodał Tomek również mocno zdenerwowany.
- co ci się stało Natalia jezu. - zapytała Iga przytulając mnie.
- pokłóciłam się z Michałem i to tak bardzo. - powiedziałam drżącym głosem.
- już kochanie nie płacz będzie dobrze. - pocieszała mnie Iga a ja tylko znowu zaczęłam płakać jak głupia.
Po chwili poszliśmy do mnie do pokoju a ja opowiedziałam im wszystko dokładnie.- ale z niego kurwa. - powiedziała Iga. - jak on mógł ci to zrobić zajebie go przysięgam.
- no Natalia powiem ci ze zjebał ale i tak myśle ze zasługuje na kolejna szanse i myślę ze powinniście pogadać ale tak szczerze. - dodał Tomek. Wiem ze miał on racje ale się bałam tak strasznie się bałam.
- wiem Tomek może kiedyś pogadam z nim. - odpowiedziałam.
- Natalia wstawaj ogarniemy cie. Widzisz jak ty wyglądasz nie możesz się przejmować jakimś debilem rozumiesz. - powiedziała nagle Iga. Kochałam ją za to ze zawsze starała mi pomoc.
Poszłam do łazienki zmykam makijaż ze wczoraj. i wzięłam prysznic i zrobiłam pielęgnacje. Poczułam się jakoś trochę lepiej.
Wróciłam do przyjaciół którzy siedzieli u mnie w pokoju. Wzięłam z szafy czarne leginsy i do tego obcisły biały top z dekoltem na cienkich ramiączkach i do tego czerwony stanik.
Nie wiem czy chce się malować bo po co i tak będę siedziała w domu wiec odpuściłam.- i widzisz teraz wyglądasz jak człowiek. - powiedział Tomek. - a teraz chodź ugotujemy coś i obejrzymy jakiś serial.
Kochałam ich za to se się mną zajmowali to było najcudowniejsi ludzie na świecie i bardzo się cieszyłam ze ich mam.
Kiedy byliśmy już w kuchni ktoś do mnie napisał. Był to Szczepan.
- ej bo Szczepan do mnie napisał. - powiedziałam.
- zobacz co. - powiedziała Iga.
Od Szczepan:
Hej Natalia jak się czujesz? Wiem co się wczoraj stało i chciałem ci powiedzieć ze Michał żałuje wszystkiego, najebał się i to strasznie. On tęskni za tobą.
Jest jeszcze jakaś szansa żebyś mu wybaczyła to ze jest skończonym debilem?Do Szczepan:
Mógł sam napisać i nie wiem musze wszystko przemyśleć a teraz przepraszam ale jestem zajęta.- ja już nie wiem chce się pogodzić z Michałem i z nim porozmawiać ale nie wiem jak i nie chce zaczynać tematu. - powiedziałam kiedy odkładałam telefon na blat.
- ja rozumiem skarbie pogadacie ale teraz oboje potrzebujecie czasu. - powiedziała Iga a ja tylko przytaknęłam na jej słowa i wróciłam do robienia naleśników.
Było mi smutno i źle ale na chwile zapomniałam o tym wszystkim kiedy siedzieliśmy i oglądaliśmy mój ulubiony serial.
Była już 18:30 moi przyjaciele już po woli wracali do domu a ja nadal siedziałam w salonie.
Jakieś 10 minut od kiedy poszli usłyszałam ze ktoś wchodzi do domu. Była to moja mama która wróciłam wcześniej z pracy. Zdziwiłam się se jest bez taty bo moja mama pracuje w tym samym budynku co mój tata wiec zazwyczaj wracali razem.- chodź pojedziemy na zakupy do szkoły. Kupisz sobie wszystko czego potrzebujesz. - powiedziała moja mama wchodząc do salonu.
- ale teraz? przecież zaraz jest 19. - odpowiedziałam jej.
- tak teraz bo ty zaraz wyjeżdżasz sobie potem nie będzie ci się chciało a ze teraz siedzisz w domu to chodź. - powiedziała.
- no dobra to daj mi chwile. - odpadłam i pobiegłam szybko do pokoju.
Przebrałam się tam tylko w spodnie cargo w kolorze czerwonym i do tego ubrałam krótki top z dekoltem w kolorze białym i do tego oczywiście czarny stanik. Założyłam czarne jordany 4 i związałam włosy z luźnego koka. Nie byłam pomalowana ale nie przeszkadzało mi to bo wyglądałam dosyć dobrze.
Zeszłam na dół i zabrałam psy do domu a następnie zamknęłam ogród. Moja mama czekała na mnie w aucie wiec zamknęłam dom i dołączyłam do niej.
Nie mieliśmy daleko do marketu do którego jechaliśmy.
Moja mama zaparkowała i ufaliśmy się do sklepu. Było tam na prawdę sporo rzeczy do szkoły, ale ja potrzebowałam tylko kilku zeszytów i jakieś czarne długopisy i mazaki bo potrzebowałam do robienia notatek. Wszystkie podręczniki do 4 klasy miałam już kupione wiec z tym przynajmniej miałam spokój. Plecak i torebkę tez już miałam wiec zostało bardzo mało.
Lubiłam jeździć z moja mama na zakupy wogle lubiłam spędzać z nią czas. Chociaż nie zdarzało się to za często głównie przez jej prace to nie miałam jej tego za złe.
Kiedy kupiłyśmy już wszystko udaliśmy się do auta i pojechałyśmy do domu. Tam czekał już mój tata. Chyba oglądał coś na telewizorze. Mama poszła do niego a ja udałam się po pokoju rozpakować wszystko.
————————————————————————
Dzisiaj taki trochę krótszy ale już następny będzie dłuższy obiecuje.
Dajcie znać jak wam się podoba i czekam na wasze komentarze.
Miłego czytania.
CZYTASZ
życie // MATA
RomanceMieszkam całe życie w warszawie ale te jedno spotkanie w klubie zmieniło całe moje życie. Jest to historia młodej Natalii Sierawskiej która od dziecka pragnie zostać modelka ale jednak jak narazie ma w planach studiować psychologię. Jest w ostatni...