Pov: Ty
Alex uklęknął przede mną i powiedział
Alex- Y/N, czy sprawisz że będę jeszcze bardziej szczęśliwym człowiekiem niż jestem teraz, a jestem chyba najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, i wyjdziesz za mnie..?
Nie mogłam wydusić z siebie słowa, nie wierzyłam w to co się dzieje, ale w końcu odpowiedziałam
Ty- TAK!!
Alex wstał i uniósł mnie obracając się ze mną wokół własnej osi. Kiedy odstawił mnie na ziemię pocałowaliśmy się nie mogąc od siebie oderwać. Po paru sekundach przypomnieliśmy sobie o tym że czekają na nas inni, więc postanowiliśmy już iść.
Tommy- no w końcu, co wy tam robiliście, oświadczyłeś się jej czy coś?
Popatrzyliśmy na Tommiego z wzrokiem "Eee, co nieeee, że my? SKĄD WIESZ."
Wilbur- czekaj.. CO, Gratuluję!! Nie spodziewałem się tego szczerze mówiąc, ale cieszę się waszym szczęściem
Alex- dziękujemy
Tubbo- też wam, gratuluję!! W końcu się jej oświadczyłeś, a nie
Ty- Hah dzięki Tubbo
Tommy- czekaj, JA MIAŁEM RACJĘ.?! Gratuluję!!
Ty- tak, Tommy miałeś rację i dzięki straszne, a teraz może już jedźmy do domu, jest jakaś 18.17, więc możemy się umyć przygotować i gdzieś wyjść, albo napić się w domu z okazji zaręczyn.
Alex- zgadzam się
Tommy- już każdy z nas może tu pić, więc z chęcią
Tubbo i Wilbur- Jak pijemy to ja chętnie
Weszliśmy do auta i od razu postanowiłam zająć sobie kolejkę do prysznica.
Ty- ZAJMUJĘ PRYSZNIC JAKO PIERWSZA!
Tommy- AHA?
Wilbur- dziewczyny mają pierwszeństwo Tom
Tubbo- właśnie
Alex- ZAJMUJĘ PO Y/N!
Wilbur- JA PO ALEXIE
Tubbo- PO WILLU
Tommy- CZEMU JA MAM BYĆ OSTATNI??
Ty- trzeba było sobie zająć
Tommy- a ty i Alex nie możecie iść razem? W końcu jesteście zaręczeni
Wtedy zamilkłam i poczułam jak moje poliki są coraz bardziej gorące od rumieńców.
Alex- mamy za mały prysznic na dwie osoby
Na moje szczęście nie musiałam odpowiadać, bo Alex to zrobił i zrobił to w miarę mądrze. Po tej konwersacji nastała niezręczna cisza..
Wilbur- Tommy, nie pytaj o takie rzeczy następnym razem, bo trochę to nie komfortowe dla niektórych osób
Tubbo- tu się zgodzę z Willem, ale po prostu porzućmy ten temat. To co pijemy potem?
Ty- eee, mamy wódkę, piwo, wino, whiskey. Mamy dużo, więc każdy coś sobie znajdzie
Wilbur- a jakieś przekąski?
Ty- zrobię jak będziecie się myć, a potem Alex mi pomoże
Tubbo- dobra, to się nie trzeba o nic bać widzę.
Alex- dokładnie
Minęło jakieś kolejne 5 minut i byliśmy w domu, od razu zdjęłam buty itp. i pobiegłam pod prysznic zamykając drzwi na klucz.
Długo nie siedziałam bo tylko jakieś 20 minut. Wyszłam przebrałam się i zaczęłam robić przekąski, zrobiłam trochę ostrych rzeczy dla siebie i nie ostrych też, przygotowałam plasterki salami i szynki, ser, oliwki, krakersy, jakieś owoce i sosy.
Po jakiejś godzinie lub więcej wszyscy byli gotowi i uznaliśmy, że zrobimy stream, i od razu powiemy chatowi co się stało, potem na discordzie zadzwonił do nas Philza, ranboo i Sneeg gratulując. Szczerze mówiąc się śmiałam z tego połączenia, wyglądało to jakby Ranboo był tym dzieckiem, które musiało przyjść bo rodzice mu kazali, a Phil i Sneeg to właśnie rodzice, nie pamiętam dużo bo chyba właśnie za dużo wypiłam, ale z tego co wiem stream nie potrwał długo bo wszyscy już byli trochę pijani, a nie chcieliśmy pokazywać tego ludziom, chyba nie chcieliby oglądać grupki pijanych ludzi rozmawiających o różnych tematach co 5 minut.Pov: Tommy
Byłem chyba najbardziej trzeźwy z naszego towarzystwa, Tubbo już spał a Will grał na gitarze jakieś piosenki, do których tańczyli Y/N i Alex. Było to trochę śmieszne, więc zacząłem śpiewać tekst randomowo granych piosenek, bardziej wymyślałem ten tekst ale wszyscy się dobrze bawili, potem Will pomógł mi zanieść Tubbo do pokoju i każdy poszedł spać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
610 słów
Wiem, że te odcinki są mało świąteczne, ale nie chcę ani sobie ani nikomu innemu mieszać fabuły, bo i tak jest już mocno zamieszana bo nie pamiętam o czym pisałam i często dodaje nowe informacje, ale cieszę się i staram się żeby nadal książka była zrozumiała i że nadal ją czytacie. Dzięki strasznie jeszcze raz za wszystkie głosy komentarze i po prostu za czytanie!!
Wesołych świąt dla osób które obchodzą!!
Miłego dnia/nocy
CZYTASZ
Old Friends //Quackity X reader//Pl
Romancekto by pomyślał że jeden spacer tyle zmienia... Książka nie zawiera żadnych scen 18+ ewentualnie krew lub próba samobójstwa ale żadnych scen "gorących" nie ma ( pocałunki są )