Love
Love 16 lat, Damon 19 lat
— Zaczynam mieć wątpliwości — wyznałam z trudem, gdy przed południem rozmawiałam z Octavią przez telefon. — Jego przyjazd chyba dość mocno na mnie wpłynął.
Rozłożyłam się wygodniej na łóżku, chowając twarz w poduszkę. Miałam ochotę się w niej ukryć przed całym światem i przed rozrywającymi mnie uczuciami.
Usłyszałam, jak Octavia wzdycha z irytacją. Nic nie mogłam poradzić na to, co czułam, a ona tym bardziej, choć wiedziałam, że bardzo tego chciała.
— Ja jakoś zapomniałam o twoim bracie. To przeszłość, młodzieńcze zauroczenie. Czemu ty nie możesz zapomnieć o Damonie? — Jęknęła męczeńsko.
Chciałam tego. Naprawdę. Po sześciu latach miałam już tego dosyć — nieodwzajemnionego uczucia, pouczania na temat jego osoby i uprzedzeń.
— Pójdziesz dziś z Diego — dodała stanowczo. — Tak, jak rozmawiałyśmy, masz zobaczyć, czy coś między wami zaiskrzy. Jeżeli nie, naprawdę dam wam spokój, może nawet pomogę ci wtedy coś wskórać z Damonem...
Moje serce zatrzymało się na dwa uderzenia, słysząc słowa Octavii. Rozchyliłam z zaskoczeniem wargi, jednak nie skomentowałam jej słów.
— Jutro zapewne będę miała ręce pełne roboty. — Zmieniłam temat. — Możemy spotkać się dopiero po dwudziestym piątym. Wyskoczymy na...
— Ale i tak zdasz mi wieczorem relacje?
Parsknęłam śmiechem. Ciekawska, pomyślałam.
— Wszystko byś chciała wiedzieć — wytknęłam jej. — Ale tak, zadzwonię albo napiszę. To zależy od tego, czy będę miała chwilę dla siebie. Bo jak wrócę, mogę być zaatakowana przez Sainta. On też chciałby wiedzieć wszystko.
Tym razem to Octavia zaśmiała się głośno. Usłyszałam jakieś dźwięki, chyba głos jej taty, gdy oznajmiła, że musi już kończyć i złapiemy się później, a potem od razu się rozłączyła.
Wyszłam ze swojego pokoju, licząc, że dorwę Sainta. Dawno z nim porządnie nie rozmawiałam. Miał takie załamanie głowy, że przez telefon mówiliśmy tylko w skrócie o tym, co się u nas działo.
Zamarłam na środku korytarza z Desty przy mojej nodze. Zauważyłam, jak z pokoju obok wychodził Damon. Ciemna koszulka na krótki rękaw doskonale opinała jego ciało, podkreślając zarysowane mięśnie. Przełknęłam ślinę.
Nie mogło być tak niezręcznie.
— Cieszę się, że do nas dołączyłeś — wypowiedziałam, kiedy tylko na mnie spojrzał. Miałam ochotę ugiąć się pod ciężarem jego wzroku.
— Miło z waszej strony, że zgodziliście się wziąć mnie pod swój dach. — Uśmiechnął się lekko, a jego twarz nabrała uroczego wyrazu, gdy uwydatniły się dołeczki w jego policzkach.
Ruszyłam z nim u mego boku korytarzem w stronę schodów. Kiedy tylko zbliżył się do mnie, poczułam, jak jego piżmowy zapach mnie otacza.
— Jesteś najlepszym przyjacielem mojego brata, a mój tata cię uwielbia. Nikt nawet nie rozważał odrzucenia propozycji Sainta — powiedziałam.

CZYTASZ
BORDER 18+
RomanceLove zakochuje się w przyjacielu swojego brata, gdy ma dziesięć lat. Jej zauroczenie nigdy nie traci na sile, a wręcz się powiększa, gdy zaczyna uczęszczać do liceum, gdzie Damon jest w ostatniej klasie. Jednak między nimi są trzy lata różnicy, któr...