zazdroszczę Love
jej relacji z ojcemwow, dziękuję za aktywność i odbiór pod ostatnim rozdziałem. uwielbiam was.
Love
Mrok, otulający moje ciało z każdej strony, ograniczał moją widoczność. Oddychając spokojnie, wpatrywałam się w jasny sufit.
Nie mogłam zasnąć. W mojej głowie panował taki chaos, że nie byłam w stanie go uciszyć. Natrętne myśli przepływały przez moje ciało aż do czubków palców, mącąc i pozostawiając męczące mnie pytania bez odpowiedzi.
Wyciszyłam się na otaczający mnie pokój. Skupiłam się na muzyce dobiegającej z słuchawek w moich uszach. „Daylight" Davida Kushnera zgrywało się z moim dzisiejszym nastrojem.
Mrugałam synchronicznie, niezwykle powoli. Próbowałam zasnąć, pozbyć się dzikiego chaosu w mojej głowie.
Piąty dźwięk z komórki wyciągnął mnie z ciężkiego letargu. Przeciągnęłam się na łóżku, wyciągając dłoń do urządzenia, by je wyciszyć.
Wiadomości wyświetliły się na ekranie blokady, skutecznie mnie rozpraszając. Wbiłam wzrok w konwersację z Octavią.
Od: Octavia
Jak tam? Damon się do ciebie w końcu odezwał?
Widzę, że słuchasz muzyki na Spotify. Nie zlewaj mnie.
„Daylight". Jak źle jest, Love?
Wiem, że coś jest nie tak. Spotkajmy się jutro.
Proszę.
Wbiłam wzrok w wiadomości, próbując zmusić się do uśmiechu. Rozmowy z Octavią zawsze mnie uspakajały, teraz jednak nie potrafiłam udawać, że wszystko było w porządku.
Od kłótni z Damonem minęły trzy dni. Dokładnie osiemdziesiąt godzin, jeżeli liczyć od momentu mojego wyjścia z jego domu aż do teraz.
Podgryzając skórkę przy paznokciu, palcem drugiej ręki stukałam w tył swojego telefonu. Drżący oddech wypadł spomiędzy moich ust, gdy bezczynnie patrzyłam w czat z przyjaciółką.
Komórka zawibrowała w mojej dłoni, gdy przyszła kolejna wiadomość. Kąciki moich ust zadrżały na wspomnienie sprzed trzech lat.
Potrzebujesz marynarza do pomocy czy jesteś wodą, która zapanuje nad tym sztormem sama?
Uśmiechnęłam się, gdy w mojej głowie wylało się wydarzenie z początków naszej znajomości. Gdy przez przypadek byłam świadkiem zbliżenia Damona z jakąś dziewczyną i doprowadziło to do popsucia mojego humoru.
Teraz właściwie sytuacja wyglądała dość podobnie. Tylko nie przyłapałam Damona z kimś innym, tylko dowiedziałam się, że zamierza ją poślubić.
Poślubić.
Uśmiech zmienił się w zawiedziony grymas, kiedy po raz kolejny pozwoliłam mojemu umysłowi odpłynąć.
Przypomniało mi się, że na biurku leżała kartka w kopercie. Gdy sobie o niej przypomniałam, silna, niewidzialna dłoń zaciskała się wokół mojego żołądka.

CZYTASZ
BORDER 18+
RomanceLove zakochuje się w przyjacielu swojego brata, gdy ma dziesięć lat. Jej zauroczenie nigdy nie traci na sile, a wręcz się powiększa, gdy zaczyna uczęszczać do liceum, gdzie Damon jest w ostatniej klasie. Jednak między nimi są trzy lata różnicy, któr...