4

2.3K 62 7
                                    


-rano obudziłam się w nie swoim pokoju chciałam wstać ale koszmarny ból głowy mi to uniemożliwiał.

- cicho bądź Clara jeszcze śpi.. o Clara nie śpisz już??.- Pedro wszedł do pokoju z wodą i tabletkami które mi podał, wiem że rozmawiał wcześniej z Gavim który kiedy zobaczył że nie śpię spojrzał na mnie i odrazu wyszedł.

-tak właściwie to gdzie ja się znajduje?.- zapytałam ciemno włosego który siedział obok

-jestes u mnie, wczoraj troszeczkę przesadziliśmy.- chłopak włączył Instagrama i pokazali wczorajszy post który wstawiłam. Wytrzeszczyłam oczy i złapałam za swój telefon, gdy tylko go włączyłam zobaczyłam masę nie odebranych połączeń od Nico, taty i co dziwne od gaviego, może dlatego tu był?

Kiedy głowa przestała mnie boleć Pedri odwiózł mnie do domu. Weszłam do pokoju i wzięłam piżamę. Gorąca kąpiel to, to czego potrzebowałam.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Kolejne dwa tygodnie wyglądały tak samo, wypady z drużyną Barcy czy z pedrim ja i chłopak się zaprzyjaźniliśmy a z gavim jest coś nie tak wcale się nie odzywa ale plus jest taki że przynajmiej mam spokój.

-Clara,Gavi  chodzicie tutaj.- nasze drzwi od pokoji otworzyły się w tym samym momencie a ja wpadłam na chłopaka ale ten mnie złapał, oplatlam swoje ramiona wokół jego szyi aby wstać przez co złapałam z nim kontakt wzrokowy który jak najszybciej przerwałam niemalże zbiegając że schodów.

- słuchajcie mam wyjazd służbowy na 4 dni więc będziecie musieli zostać sami.

- coo, ale dlaczego tak długo? Pytałam zawiedziona chcąc uzyskać sensowną odpowiedź

- Clara tak jest moja praca czasami muszę wyjeżdżać, moja prośba a jest taka aby dom był cały

-dobrze trenerze, dam damy.. radę.

- mam nadzieję to ja już muszę iść do zobaczenia.przytulił mnie na pożegnanie i wyszedł.

- nie wierze tyle czasu mam wytrzymać w domu z Gavim, bez przesady.

Wróciłam do swojego pokoju i zadzwoniłam do Nico dawno nie gadaliśmy więc czułam wyrzuty sumienia że nie miałam dla niego czasu.

- hejj Nico

- Clara, coś się stało?

- nie poprostu tak dzwonie, wiesz dawno nie rozmawialiśmy.

- nie miałaś dla mnie czasu, a bałaś się przed wyjazdem że to ja nie będę go miał.

-przepraszam.- pojedyncza łza zaczęła płynąć po moim policzku.

- ale Clara co się dzieje nie płacz

- pogubiłam się trochę Nico, tęsknię za tobą.

- nie długo przyjadę nie martw się

- chciała bym cię teraz przytulić

- za kilka dni to zrobisz.- na jego słowa lekko się uśmiechnęłam.

- Clara.-zaczął mnie wołać współlokator

- jutro zadzwonię Nico.

- dobrze, będę czekał.

Rozłączyłam się i weszłam do jego pokoju. Nie było mnie tu jeszcze miał ładny pokój a łóżki jeszcze większe idę mnie, co to za faworyzacja.

- co ?

- kumple z Barcy pytają czy przyjdziesz ze mną na imprezę.- powiedział obojętny

- nie mam ochoty.

Me Gustas Tu|•Pablo Gavira•|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz