24

1.6K 58 15
                                    

Obudziłam się. Otworzenie oczu sprawiało mi wielki trud a koszmarny ból głowy tego nie polepszał. Jednak te doznania nie równały się z zawałem jakiego dostałam kiedy w końcu wyostrzyłam wzrok. Rozejrzałam się dookoła. Właśnie leżałam w łóżku Gaviry. Podniosłam się do pozycji siedzącej i złapałam się za głowę. Jak to się stało, wszystkie emocje związane z tym miejscem wróciły. Kiedy biłam się z myślami przychodzącymi do mojej pustej głowy, do pokoju wszedł właśnie on.

- hej.- spojrzał na mnie jednak ja nie odpowiedziałam, nawet nie spojrzałam w jego stronę. - wiesz, nie pożegnałaś się więc to ja powinienem być obrażony.- w tedy podniosłam swój wzrok który na chwilkę spoczął na tęczówkach chłopaka moje oczy się zeszkliły a już chwilę później zaczęły spływać pierwsze łzy. Szybkim ruchem wstałam i wyminęłam chłopaka w drzwiach poczym ukryłam się w jeszcze niedawno sowim pokoju.

Zamknęłam się w łazience i próbowałam opanować emocje ale kiedy spojrzałam w lustro jeszcze bardziej się zirytowałam, miałam na sobie koszulkę i spodenki chłopaka. Jak już się troszeczkę ogarnęłam wyszłam z łazienki a tam stała moja walizka, skrzywiłam się pociągając nosem, podeszłam do niej aby znaleźć telefon, kiedy urządzenia znalazło się w mojej dłoni odrazu zadzwoniłam do Nico.

- Nicola gdzie jesteś

- na dole a co?

- możesz do mnie przyjść?

- jasne idę

Usiadłam na łóżku czekając aż zjawi się chłopak musiałam się dowiedzieć co się wydarzyło. Wkoncu drzwi się otworzyły a przez nie wszedł Nico.

- no?- powiedział zajmując miejsce obok mnie

- możesz mi powiedzieć co ja do cholery tu robię?!- powiedziałam ze złością zmieszana z smutkiem

- nie wierzę, ile ty wczoraj wypiłaś?

- nie to jest teraz ważne

- skoro chcesz wiedzieć, więc tak wczoraj jak już wróciliśmy do domu rozeszliśmy się do pokoji żeby iść spać ale w środku nocy otworzyłaś drzwi na oścież i weszłaś przez nie z walizką, wyciągnęłaś mnie z łóżka i powiedziałaś że musimy jechać do Hiszpanii jak już powiedziałem że nie dzisiaj i że pojedziesz jak wytrzezwiejesz ty oznajmlas że go kochasz i nie możesz czekać.- po całym monologu wygłoszonym przez bruneta zamurowało mnie a ten tylko skrzyżował ręce i się uśmiechnął.

Czy ja właśnie przyznałam się do uczuć które wiążą się z tym dupkiem? Przystojnym Dupkiem? Tak.

- nie mogę tu zostać.- mruknęłam pod nosem

- Clara co ty wyprawiasz, udało ci się zdobyć bilety chwilę przed wylotem a teraz chcesz znowu wrócić

- nie dam rady

- widzę że we Włoszech nie jesteś szczęśliwa, a poza tym skoro go kochasz to czemu przed tym uciekasz?

- nie kocham

- bądźmy ze sobą szczerzy oby dwoje wiemy że nie mówisz prawdy, odwaliłaś wczoraj tyle roboty tylko i wyłącznie dla niego, nie oszukuj samej siebie.

- Nico ja nie wiem co czuje

- ale ja wiem, daje ci słowo że wszystko to co sie między wami działo jest tego solidnym dowodem

- nie mogę go kochać

- dlaczego tak sądzisz

- bo jest cholernym zadufanym w sobie egoistą

- egoistą którego kochasz

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Skończyło się tak że Nico stwierdził że zostanie tutaj tyle czasu ile zajmie mi załatwienie spraw z Pablo. Poczeka sobie całe życie bo do tego nie dojdzie. Siedziałam zamknięta we własnym pokoju, nie robiłam nic poza beznadziejnym przyglądaniu się temu co dzieje się za oknem, nie działo się nic. W końcu moje monotonne działania zostały przerwane przez osobnika który wszedł do pokoju.

Me Gustas Tu|•Pablo Gavira•|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz