Hello everybody my name is Jagoda Hedgebax i witam was w pierwszej takiej nie typowej książce.
Nie każdy może mieć takie same zdanie na dany temat jak ja. Będą tu dziwnie napisane recenzje na temat filmów, książek, gier itp.
A zanim wejdziesz do tej...
Rok 2022 był wielkim rokiem dla fanów niebieskiego jeżyka. Zaczynając ten rok zajebistym Sequelem Sonica Szybki jak błyskawica, na 31 rocznicę wyszła gra Sonic Origins gdzie znajduje się komplet wszytskich starszych części w jedno, sukcesywny Sonic Fronte coś tam. A wisienką na torcie i zakończenie tego roku była premiera samego Sonic'a Prime.
Po sukcesywnej adaptacji filmowej pierwszej części Sonic'a, Netflix i Sega ogłosili w 2020 że zostanie stworzony kolejny serial o przygodach niebieskiego jeża. A parę miesięcy po ogłoszeniu opublikowali pierwsze wstępne szkice dotyczące właśnie serialu.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Przez te koncepty dowiedzieliśmy z czym będziemy mieli styczność. A mianowicie latanie po mutiwersach. Wracając, zapowiadało się naprawdę zajebiście i sie nie zawiodłam. Szkoda tylko, że 1 sezon ma tylko z 8 odcinków z czego jeden moge go nazwać pilotażowy trwa po 45 min. Natomiast reszta trwa z 25 min (z 4 to napisy końcowe na koncu odcinka) szybko się obejrzało.
Ogólnie rzecz biorąc Sonic rozbijając pryzmat (kryształ) przeniosi się do innego multiwersum. Gdzie panowało dosłownie jak w czasach gry nisko przyjętej gry Sonic Forces (ALE ona była pierwszą grą od Segi, która otrzymała polską wersję językową, szybciej od Nintendo). A poza tym wkraczamy jeszcze do świata prehistorii oraz świata gdzie panują piraci. Bardzo jestem ciekawa jak dalej się to potoczy. No nic czekać tylko na drugi sezon albo na kolejne odcinki do pierwszego. Pary razy prychłam śmiechem. Dziadek Eggman rozjebuje wszytskich. A Nine to troche mała kurwa ale może później sie zrehabilituje. Dubbing mogę przeboleć ale Tails... Kuźwa zawsze słyszałam, że osoba która mu podkładała głos to była baba. A w tym przypadku facet. Tails przeszedł mutacje xD
A poza tym... Kiedy rozmawialiśmy z Szamą na ten temat to zauważyła, że nie ma jednej postaci która zazwyczaj trzymała się przy Amy. A dokładnie małej króliczycy Cream z jej Chaosem Cheesem. Może spotkamy ją w drugim sezonie. Kto wie.
Animacja zajebiście zrobiona, że aż przyjemnie mi się oglądało. Było momentów gdzie było takie WTF?! Ale i tak chciał*ś dowiedzieć się jak ta historia dalej pójdzie.
Pierwszy sezon obejrzałam przez pół jednego dnia. Z resztą i tak nie miałam nic do roboty. Dobra na dzisiaj to by było na tyle. Trzymajta się i do usłyszenia w kolejnym razem.
Ocenka: 10/10 Polecam dla miłośników podróży między wymiarami
