Czyli Jak Wiedźmy z Brigmore, mechaniczni żołnierze i krwiowiązy mogą cię porządnie wkurwić.
Premiera miała miejsce 11 listopada 2016 r. Ciekawa data premiery. Gra stworzona przez studio Arkane studio a wydana przez
Bethdade sotworks.Jest to kontynuacja pierwszej części ale 10 lat później. Tu możemy się wcielić ponownie w Wielkiego Obrońcę czyli Corvo Attano albo w Cesarzową Dunwall czyli Emily Kaldwin innymi słowy jego córką. Oraz dali tryb by nawet nie przyjmować mocy od naszego samego Outsider'a. Ale szczerze nie dałabym rady. Gdybym musiała grać w ten tryb to bym musiała bawić się w terminatora.
Podczas 10 rocznicy śmierci matki Emily niespodziewanie pojawia się Delaliah Kaldwin mówiąc że to ona jest prawowitą zastępczynią tronu oraz co ciekawe jest siostrą matki Emily. I to właśnie przez nią Emily zostaje zrzucona z tronu, przez co musimy uciekać z Dunwall.
Poznajemy bardzo dobrze znajomą postać która parę lat wcześniej zdradziła Dauda w The Knife of Dunwall czyli Billie Lurk, trzymająca się pod innym imieniem Megan Foster. I znowu dwa podejścia by grę zakończyć na niskim oraz na wysokim poziomie chaosu. Oraz można przejść tryb plus oraz możliwość bawienia się z wszystkimi mocami. Ale tylko wtedy jak zalogujesz sie na konto twórców. No mniejsza. Do tej gry będę miała z 3-4 podejścia 1 - bez zabijania, 2 - z zabijaniem, 3 - bez mocy (speed run +terminator) ,4 - gówno widziałeś i słyszałeśSzczerze próbuje teraz w The Knife of Dunwall przejść grę o nazwie gówno widziałeś i słyszałeś plus bez zabijania. Szczerze ciężko jest, trzeba każdy ruch przemyśleć. Ale dobra nie mówmy o tym dlc.
Emily Kaldwin inne moce niż jej ojciec i powiem wam ma bardzo ciekawe plus są dodatkowe umiejętności które możesz se zakupić za runy. Między innymi:
Daleki chwyt - czyli działa jak mignięcie
Domino - (Jeden z moich ulubionych mocy w tej grze) polega na połączeniu do czterech wrogów i możesz w szybki sposób ich albo zabić albo ogłuszyć. Ciekawy patent.
Spacer cienia - (ciekawa ta moc) pozwala ona przemieścić się niespostrzeżenie z punktu a do punktu b. No chyba że straż cię zauważy to lepiej wyjdz z tego trybu i spierdalaj albo walcz
Mroczne bliźnie - wysyłasz swojego klona który odwraca uwagę strażników.
Mroczny zmysł - podobnie działa co u Corva, że widzisz przez ściany ruch ludzi oraz ważnych przedmiotów.
Uroczenie/Uronienie - nie wiem jak to się nazywało ale polegało na tym że też działało pod odwracanie uwagi ale jeszcze w dodatku kasował pamięć strażnikom.
Poza magią masz do dyspozycji;
°Kusze ( z roznymi rodzajami bełtów)
°Składany miecz (jak grasz Emily to miecz po ojcu albo samym Corvem to jego miecz)
°Pistolet
°Granaty i rzepogranat
°Mina ogłuszająca i sprężynowa
°Serce
°Chronotron (ale używany jest tylko na misji 7 ciekawe cacko)Najlepsze będzie eksperymentowanie wszystkimi mocami więc będzie ciekawie. Wtedy na trybie plus mogę przejść grę o nazwie gówno widziałeś i słyszałeś. Czyli bawienie się efektem domina z zakrzywiaczem czasu.
Na początku grałam na konsoli Xbox one ale nie za dużo, doszłam do drugiego rozdziału i dupa nie wiedziałam co dalej. Resztę gry przeszłam na kompie. Moja mina jak główną antagonistkę zobaczyłam to miałam chwilowego laga mózgu. Jeśli byście chcieli mogę dać teksty jakie walnęłam podczas grania to luzik.
Najbardziej wkurwiałam się na 4 rozdziale, wtedy myślałam że wezmę demony i napisałam litanie o 2 w nocy (Kult Piccolo potwierdzi) a ja robiłam z 4-5 podejść i za tym ostatnim mi się udało.
Myślałam wtedy że się całkowicie poddam i nie zrobię wyzwania o nazwie czyste ręce. Ale mówię sobie a pierdole co ma być to będzie. Wyszło bez zabijania. Nie było łatwo ale dałam radę.
Robiłam niektóre dodatkowe osiągnięcia i kiedy wzięłam butle z tranem w łapę i tylko mówię rzucę se nią bo zaraz się nie wytrzymam i zrobiłam to. Po czym tak zaczęłam się śmiać że ekipa nie wiedziała co się ze mną dzieje.
Polski dubbing wypadł naprawdę zajebiście a słysząc lulabajke po polsku (gdzie usłyszałam na Spotify oryginalnego soundtracku) to aż mi ciary przeszły i szczęka opadła. Oprawa graficzna jest przepiękna. Nawet jak na wysokich ustawieniach ale ja jechałam na niskiej jakości.
Jeden z moich screenów bo ta miejscówka mi się spodobała. Chyba to była misja w Cesarskim Konserwatorium.
Trochę było mi niewygodnie jak musiałam podnosić pod F a nie pod E. I jak przenosiłam z się z tej gry do takiego Dying Lighta to co chwilę się zastanawiałam czemu nie mogę nic podnieść. I tego nie da się zmienić. Sprawdziłam... chyba, że nie zajrzałam dokładnie. Najlepsze było to że mój główny przeciwnik do zlikwidowania uwaga utknął w schodach.
Widzicie te kółeczko z czerwono niebieskim wzorkiem? Czerwone - zabicie natentychmiast (napisałam to specjalnie), a niebieskie - Inna metoda a wręcz wrobienie go o coś. To właśnie był mój cel główny który powiedział se; a mam dość jako życie Diuka i zostanę schodami i tak też został 😆
Kiedyś miałam taki przypadek w Prince of Persia takie coś ze przeciwnik tak mnie jebnął że kolumną zostałam xD ale dobra to pomysł na inny materiał.Podsumowując: Gierka jest zajebista, co tu dużo mówić. Metody eliminacji są na różne sposoby. Dla wielkich fanów skradanek i eksperymentowania z mocami czy też brońmi, szczerze róbcie też poboczne. Nigdy nie wiesz kiedy los do ciebie się uśmiechnie. Wkrótce zacznę Death Of The Outsider, ale mam jeszcze do skończenia Dead Space oraz Starhawk.
Dziękuję pięknie za uwagę i słyszymy się kolejnym razem kochani 💕*Autorka siedzi teraz na wierzy Dunwall i obserwuje gwiazdy wraz z Emily, Billie oraz z Outsiderem*
CZYTASZ
Co ja robię z własnym życiem?!
De TodoHello everybody my name is Jagoda Hedgebax i witam was w pierwszej takiej nie typowej książce. Nie każdy może mieć takie same zdanie na dany temat jak ja. Będą tu dziwnie napisane recenzje na temat filmów, książek, gier itp. A zanim wejdziesz do tej...