Cuphead czyli kreskówkowe Dark Souls'y oraz Cuphead Show

49 0 0
                                    

Premiera: 29 września 2017

Studio: Studio MDHR Entertainment Inc.

Gatunek: Platformówka 2D, z dużą ilością strzelania

Platformy: PS4, PC, XBox One

Jeśli się mnie spytacie czemu w tą grę zagrałam skoro jest w chuj trudną grą. To wyjaśnię po pierwsze dla wyzwania. Po drugie skończyłam Hollow Knight'a (109% na 112% ale nie mam cierpliwości do walki na panteonach). Po trzecie grafika starej kreskówki Disneya mnie przekonała do zakupu. Wiem z czego ona słynie i nie raz z ciekawości oglądałam na różnych kanałach. Niektórzy nie skończyli tej gry. Bo wiadomo jest pieruńsko trudna 

Gra ogólnie rzecz biorąc opowiada o dwóch braciach; Cuphead'zie i Mugman'ie. Postanowili sobie pójść raz do świata 'Las Vegas'. Mieli dobrą passę jeśli o to chodzi, że aż sam Diabeł zgodził się na wyzwanie od Cupheada. Jeśli Cuphead wygra otrzyma jego kasyno i hajs. Jeśli przegrają oddają swoje dusze. No i pech chciał, że dwójka bohaterów przegrała z diabłem. Błagali o litość by tego nie robił aż w końcu diabeł wpada na pomysł by ich wysłużyć. Mają za zadanie odnaleźć osoby, które są zadłużone u niego i za wszelkimi sposobami podpisali kontrakt. I tak zaczyna się przygoda.

Każdy Boss ma podzielone swoje fazy. A ty masz tylko 3 życia. Tracisz wszytskie zaczynasz bossa od początku.
Jeśli jesteś osobą, która szybko się denerwuje radzę wam natychmiastowe przestanie. Chyba, że was wciągnie to wtedy jesteście w dupie. Jest to też gra multiplayer więc jeśli nie chcesz sam męczyć się z tymi wszystkimi bossami zaproś swojego przyjaciela/przyjaciółkę, brata, siostrę lub twoją połówkę (to już zależy bo będzie cię czasami obwiniać, że umarłeś pierwszy) do towarzystwa.

Możecie mnie nazywać psychopatą ale przez tą całą grę grałam w ciszy. Nie wydarłam się ani razu wraz z wiązankami pełnych przekleństw. Opłacało się wcześniej przechodzić Hollow Knight tylko po to by się uodpornić na rage. Słyszę czasem te piły z białego pałacu. Mam gęsią skórkę jak o tym myślę. Soundtrack nawet wpadający w ucho. W szczególnie jak idziesz do Króla Kości by dać wszystkie cyrografy. Fajna muzyczka tam jest.

Pomimo tego, że znam nie więcej bossów w grze ale nie wiedziałam jak z nimi walczyć. Zazwyczaj jak pokonywałam bossów to byłam na jednym jebanym serduszku. Wiele osób mi mówiło żebym przestała bo po chuj psuć sobie zarówno nerwy jak i klawiaturę. Szczerze mówiąc poddałam się na drugiej wyspie z zapiskiem pokonanego 1 bossa. Czy zamierzam do kiedyś tej gry wrócić? Wszystko w swoim czasie. Narazie nie ciągnie mnie bym to odpalała. Ale nadal mam zainstalowaną.

Czasami hitboxy tej gry 'są' tak sprawiedliwe, że szkoda gadać. Okey szybka i krótka recenzja.

Podsumując to wszytko

Plusy:
+ Zajebista oprawa graficzna stylu bardzo starej wersji Disney'a
+ Soundtrack
+ Wybór postaci (można grać albo Cuphea'dem albo Mugman'em (ja grałam nim))
+ Wybór mocy i kombinowanie z nimi

Minusy:
- Bossowie czasami wyglądają jakby posiadali nieśmiertelność. No kurwa ile trzeba do nich strzelać by się poddał. Ja rozumiem mieć z dwie trzy fazy ale nie kurwa z 6
- Trudność nicznym Dark Souls (z tego gra właśnie słynie)
- Nie można na łatwym poziomie zgarnąć cyfografów ( ale wiecie gdyby tak by było to uważali by gre za łatwą)
- Hitboxy trafienia bossów na nas. Nie trafi ale i tak trafił

Wstępna ocena mocne 7/10
Najwyżej jak mi się uda jakimś cudem ją przejść to dam wam znać.

Jeśli chodzi o serial Cuphead Show. Premiera miała miejsce 18.02.2022r na Netflixie. Szczerze mówiąc myślałam, że ten serial dawno temu wyszedł a sie okazało że tylko zapowiadali. Podobał mi się 1 sezon, przyjemnie było spędzić te dwie godziny na oglądanie i pożreć całą paczkę chipsów paprykowych. W czerwcu ma wyjść drugi co nie mogę się doczekać. Ta bajka jest trochę posrana, ALE w tej bajce nie istnieją takie rzeczy jak:

*Obrzydliwe rzeczy (w postaci podtekstów, żarty o glutach czy o sraniu, czy też pokazywanie scen gdzie np. wyrywany jest paznokieć (pozdro dla tych co oglądali ten odcinek u SpongeBob'a))
*Teksty dotyczące polityki
*Żarty o obrażaniu LGBT itp.

Czyli innymi słowy typowe kreskówki, które w teraz są puszczane dzieciom. Co prawda nie wszytkie takie są ale w większości. W szczególności na YouTube Kids. Słyszałam tylko jakie tam pojebane rzeczy sie dzieją.
Jeśli ktoś uważa że Cuphead Show nie jest dla dzieciaków to albo nie oglądał współczesne bajki albo nie oglada recenzji tzw. najgorszych animacji.

Czekam w czerwcu na 2 sezon
Ocenka 9/10 tylko dlatego, że skończyli w ciekawym momencie jak Cuphead i Mugman wylądowali w pierdlu

Do usłyszenia kolejnym razem 💕 Adios

Co ja robię z własnym życiem?! Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz