❗Uwaga ta zawiera spoilery do serialu, żeby nie było że ostrzegałam ❗
Premiera: 13 września 2022 r
Twórcy: Studio Trigger
Gatunek: Cyberpunk, anime, akcja
Platforma: Netflix
Na starcie powiem, że serial ten bazuje się na grze Cyberpunk 2077 od studia CD Red Project. O tym anime słyszałam dużo dobrego. Oraz jest nagrodzony za najlepsze anime 2023. Przed obejrzeniem tego serialu miałam okazję zobaczyć gameplay z Cybera 2077. A do tego serialu zabierałam się od listopada 2022. Jednakże w tym roku zaczęłam więcej filmów oglądać i seriali. Enderunnersów postanowiłam obejrzeć po skończeniu 1 sezonu The Last of us. Mimo, że oglądałam gameplay to go nie skończyłam. Ukończę tą grę w najbliższej przyszłości.
Okey, wstępik mamy za sobą czas powiedzieć o czym opowiada to anime. Cóż na starcie poznajemy 17 letniego Davida Martineza. Co ciekawe z początku on był jedną z tych osób co była czysta od jakichkolwiek wszczepów. Czasami taką właśnie osobę jak on, były nazywane odmieńcami. Bo jeśli jest czysty to nie stać go na jakikolwiek wszczep. Jego życie zmienia się gdy on przeżywa wypadek samochodowy z czego jego matka już nie. Albo inaczej mogłaby ale przez ich współczesny świat nie miała możliwości by się to udało. Załamany chłopak znajduje w bluzie jej mamy wszczep i to nie byle jaki. Wszczep Sandevista. Po dłuższym zastanowieniu się postanawia go sobie wszczepić. Zostaje wydalony ze szkoły, a po jakimś czasie dołącza do Edgerunnersów. Zapomniałam dodać, że akcja z serialu dzieje się parę lat wcześniej od bazowej gry.
Brutalność tego serialu jest na wysokim poziomie. Kreska bardzo ładna. Animacja tym bardziej. Pomimo, że byłam ostrzegana przed nagością czy też powiązanie z namiętnym całowaniem. Ale jak na osóbkę która jest asem i powinny takie rzeczy brzydzić. Przyjmowałam to na klatę bardzo znośnie. Przez to że miałam wcześniej styczność z tą grą wiedziałam, że takie rzeczy mogą się odpierdalać w serialu. Między innymi hakowanie nago w lodowatej wodzie czy jakieś inne burdele. No i znane miejsce spotkań przez graczy czyli Afterlife. Parę razy się zdarzyło że się spotkało postacie z gier w serialu.
Nie będę ukrywać poryczałam się końcu serialu. Niestety przed oglądaniem widziałam klipy z tego serialu i wiedziałam kto dotrwa do końca. Pomszczę moją ulubioną postać. Powiem tak: Adam Smasher to dobrze zrobiony antagonista, którego można albo uwielbiać albo nienawidzić. Nienawidzę go za to co zrobił, ale design tej postaci zajebiście zrobiony. Wiedziałam ogólnie, że zakończenia w anime nigdy nie kończyły się Happy Endem (Chyba, że istnieje anime z dobrym zakończeniem). Poza tym podziwiam głównego bohatera za to, że pomimo ostrzeżeń od swoich podopiecznych i tak dążył do tego by to zakończyć czy też ocalić osobę na której mu zależało. Chłop od dawna powinien być Psycholem ale kuźwa nie poddawał się. Miał zdrowy rozsądek do samego końca swojego życia.
Powiem tak pierwsza połowa serialu to przyjemne oglądanie, poznawanie postaci, a druga połowa to śmierć, rozpacz i płacz.Podsumowanie;
Te anime warto obejrzeć. Dla osób które znają świat gry oraz dla osób które nie znają tego świata. To wciąga jak dobry odkurzacz, że obejrzenie zajmie ci jeden dzień. Ja z wielką chęcią przejdę Cyberpunk 2077. A jedna piosenka z tego serialu, zawsze będzie powodować u mnie płacz. Z resztą jak większość fanów tego serialu. Jeśli zrobią drugi sezon? Spoko, chętnie obejrzę. Polecam ciepło
Ocenka: 20/10
CZYTASZ
Co ja robię z własnym życiem?!
DiversosHello everybody my name is Jagoda Hedgebax i witam was w pierwszej takiej nie typowej książce. Nie każdy może mieć takie same zdanie na dany temat jak ja. Będą tu dziwnie napisane recenzje na temat filmów, książek, gier itp. A zanim wejdziesz do tej...