Mogę nie mieć weny - mogę rysować całe dnie.
Mogę spać 9 godzin, choć to tylko kilka dni w roku. Zazwyczaj nie śpię więcej niż 3 godziny.
Jem trochę kalorii za dużo, drugiego dnia się głodzę.
Czarno-białe życie.
Brakuje w nim szarości.
Nie znam jej. Czy szarość jej nudna? A może normalna?
CZYTASZ
Melancholia/Atrament
PoetryDedykuję to wszystkim tym, którzy rozumieją, jak to jest. Tym, którzy nie mają siły walczyć, ale jednak wstają następnego dnia - jesteście cholernie silni. Oraz tym, którzy nie chcieli już walczyć i przegrali tę bitwę...