Mały Książę oglądał zachody słońca
Ile razy tylko chciał.
I my mamy codziennie taki widok
Nawet nie zwracając na niego uwagi.
Ania nazywała różne obiekty
Nie tylko by należały do niej.
A dla nas jezioro to jezioro
Nic specjalnego.
A Werter uciekał od miłości
Choć nie uwolnił się.
Czasami mi się wydaje
Że najbardziej jestem jak Werter.
CZYTASZ
Melancholia/Atrament
PoesiaDedykuję to wszystkim tym, którzy rozumieją, jak to jest. Tym, którzy nie mają siły walczyć, ale jednak wstają następnego dnia - jesteście cholernie silni. Oraz tym, którzy nie chcieli już walczyć i przegrali tę bitwę...
