Status: umieram
Obawiam się wykrwawienia,
Na zimnych kafelkach.
I czasem nic nie pomoże, to,
Że zrobię to nożem.Obawiam się wykrwawienia,
Bez najmniejszego zdziwienia.
Sama do tego dążę,
Znowu się w tym pogrążę.I codziennie widzisz,
Że to nie takie łatwe.
Umieranie samo w sobie,
Nie jest zbyt banalne.I nie pozwalasz, bym mogła,
By dusza gdzieś uleciała.
Ileż mi już pomogłaś,
Ile razy do kupy zebrałaś.Zwykłymi słowami, niczym niezwykłym,
Po prostu po przyjacielsku.
Moim nadziejom nikłym nie pozwalasz,
Budzić mnie w innym miejscu.
CZYTASZ
Melancholia/Atrament
PoetryDedykuję to wszystkim tym, którzy rozumieją, jak to jest. Tym, którzy nie mają siły walczyć, ale jednak wstają następnego dnia - jesteście cholernie silni. Oraz tym, którzy nie chcieli już walczyć i przegrali tę bitwę...