"Schyłek lata"
Barwi liście w płomienie,
Niebo z błękitu płowieje,
Trawa sucha się wydaje,
Na podwórku liście grabię.Dni już krótsze, noce - długie,
Dziwnie tak spać, trochę mało,
I choć kończy się już lato,
Jesień tę okropnie lubię.
CZYTASZ
Melancholia/Atrament
PoetryDedykuję to wszystkim tym, którzy rozumieją, jak to jest. Tym, którzy nie mają siły walczyć, ale jednak wstają następnego dnia - jesteście cholernie silni. Oraz tym, którzy nie chcieli już walczyć i przegrali tę bitwę...
~••~
"Schyłek lata"
Barwi liście w płomienie,
Niebo z błękitu płowieje,
Trawa sucha się wydaje,
Na podwórku liście grabię.Dni już krótsze, noce - długie,
Dziwnie tak spać, trochę mało,
I choć kończy się już lato,
Jesień tę okropnie lubię.