Spojrzałem na zegar, gdy godzina wskazywała 16:54. Musiałem się jak najszybciej pospieszyć, aby podarować [T/I] z okazji walentynek. Miałem nadzieję, że się jej to spodoba. Po paru minutach popatrzyłem się to co przed chwilą zrobiłem. Uśmiechnąłem się, gdy moje kości policzkowe rozgrzały się
[Perspektywa trzeciej osoby]
Zanim Cross miał się teleportować, to w rękach posiadał kwiaty oraz walentynkę, którą miał ci podarować. Teleportował się, ale gdy miał zapukać do drzwi, wydał z siebie oddech, aż w końcu zapukał, czekając, aż otworzysz drzwi
[Perspektywa Cross'a]
Cały czas miałem nadzieję, że to się jej spodoba, aż w końcu usłyszałem krzyk
,,Chwileczkę!" Krzyknęła [T/I]
Po paru minutach ujrzałem, że drzwi się otwierały, więc schowałem z tyłu dla niej niespodziankę. Moje policzki rozgrzały się jeszcze bardziej, gdy widziałem co miała na sobie
[Sukienka z koronką niżej, na nogach posiadała no cóż.. białe buty, bo nie była typem noszenia obcasów oraz włosy miała rozpuszczone i wianek na głowie z kwiatów]
,,Cross? Och! Nie spodziewałam się tutaj ciebie, ale wchodź jeśli już tu jesteś!" Powiedziała, uśmiechając się do mnie
[Twoja perspektywa]
Odwzajemnił mój uśmiech, gdy wszedł do środka, zamykając drzwi. Byliśmy tego samego wzrostu, więc było wspaniale
,,Słuchaj [T/I].. muszę ci coś ważnego powiedzieć.." Powiedział, ale nie dokończył, bo mu przerwałam
,,Zanim coś powiesz Cross.. chciałabym ci coś ważnego powiedzieć.." Powiedziałam, a moje policzki rozgrzały się: ,,Przemyślałam sobie to wszystko i.." Nie potrafiłam tego z siebie wykrztusić
,,I..?" Spytał, oczekując mojej odpowiedzi
,,J-ja.." Powiedziałam, jąkając się, ale nie potrafiłam z siebie tego wykrztusić, więc podeszłam do niego, patrząc w jego oczodoły
,,Coś nie tak..?" Spytał, gdy jego kości policzkowe pokryły się ogromnym rumieńcem
Zamknęłam oczy, gdy pocałowałam go w usta, że zastygł w miejscu. Odkleiłam się od niego, gdy odsunęłam się, a moje policzki były całe różowe
,,Też mam ci coś ważnego do powiedzenia.." Powiedział, gdy zauważyłam, że ręce miał schowane z tyłu
Odsłonił je, gdy zobaczyłam, że w jednej trzymał kwiaty, a w drugiej walentynkę. Odwrócił wzrok, gdy jego kości policzkowe były pokryte rumieńcem. Uśmiechnęłam się do niego, podchodząc do niego i całując w policzek
,,C-co..?" Spytał, jąkając się, gdy odwrócił wzrok w moją stronę: ,,Podoba ci się..?"
,,Cross.. nie musiałeś, ale.. podoba mi się to i bardzo" Powiedziałam z uśmiechem na ustach
Widziałam jak odwzajemnił mój uśmiech, gdy położył kwiaty i walentynkę na stole obok. Podszedł do mnie, chwytając za talie, całując w usta, gdy go odwzajemniłam od razu. Zamknęłam oczy, tak jak zrobił i on. Podniósł mnie, gdy moje nogi były po bokach jego bioder. Odkleił się ode mnie, gdy cienka ślina łączyła nasze usta. Puścił mnie, gdy chwyciłam go za rękę z uśmiechem na ustach
,,Też mam dla ciebie prezent" Powiedziałam, gdy zaczęłam iść z nim do sypialni
Pewnie wiedział o co chodzi, gdy uśmiechnął się na tę myśl. Odwzajemniłam uśmiech, otwierając drzwi od sypialni, gdy weszliśmy do środka, zamknęłam je. Usiadł na łóżku, gdy spojrzał na mnie, skanując od góry do dołu. Odpięłam sukienkę, pokazując to co miałam na sobie. Uśmiechnął się do mnie, gdy także zdjął to co miał na sobie. Chwycił mnie za nadgarstek, gdy wziął mnie na łóżko, zakrywając nas kocem
Dzisiaj zapowiadał się gorący wieczór..
❤️ Wszystkiego najlepszego z okazji walentynek!!
Spóźnionych, ale..
I tak najlepszego! ❤️
YOU ARE READING
Sans AU'S x Reader [One Shots]
RandomJest to mój pierwszy One Shots, wiec proszę o wyrozumiałość :")