Zaczęłaś się szarpać, czując jak mężczyzna, trzymał cię w ciasnym uścisku. Wycinał ci uśmiech na ustach, że próbowałaś krzyknąć, ale wiedziałaś, że zakrztusisz się własną krwią, którą lała się strumieniami. Słyszałaś jego maniakalny śmiech, a po Twoich oczach spływały łzy. Wiedziałaś, że nikt cię już nie zechce z takim uśmiechem..
,,Nikt cię już nie zechce z taką twarzą dziwko!" Krzyknął mężczyzna
,,P-p.." Nie potrafiłaś nic powiedzieć, nawet próbując wołać o pomoc
Minęło kilka tygodni odkąd pokłóciłaś się z Nightmare i nie masz z nim żadnych kontaktów. Usta bolały cię cholernie, które piekły jak cholera, gdy łzy tam kapały. Słyszałaś szelesty, a korzystając z okazji, gdy mężczyzna zatrzymał się w cięciu, kopnęłaś go jak najmocniej w brzuch, że jęknął
,,Ty cholerna dziwko!" Krzyknął wściekły
Wstałaś jak najszybciej, uciekając jak najdalej. Zasłoniłaś usta, aby nikt nie widział tej brzydoty, w którą cię zmienił. Zalałaś się łzami, próbując znaleźć drogę ucieczki, ale on ci deptał po piętach: ,,Wiem, że gdzieś jesteś tutaj szmato"
Schowała się za drzewem, dalej mając ukryte usta, zaciskając oczy. Czułaś kropelki na kościach policzkowych. Słyszałaś jego kroki wraz z śmiechem, ale później zamienił się w przeraźliwy krzyk, że włosy stanęły ci jak dęba
,,Bezużyteczna osoba następna" Powiedział głos
Rozszerzyłaś oczy, już wiedząc do kogo należy ten głos. Był taki znajomy..
,,Idziesz do cholery Horror?! Nie mamy całego dnia!" Krzyknął następny głos
Należał on do Dust'a oraz Horror'a..
,,Dust.." Powiedziała szeptem, ale wiedziałaś, że tego nie usłyszy
Czy by rozpoznał dziwoląga z rozciętymi ustami: ,,Czekaj.." Powiedział Horror
,,O co chodzi?" Spytał Dust
,,Słyszałem szelest" Powiedział Horror, drapiąc się w kark
,,Cokolwiek powiesz" Powiedział Dust
Twój umysł podpowiada:
Biegnij i nie patrz się przed siebie..
Zrobiłaś to co ci kazał, więc zaczęłaś biec, nie patrząc przed siebie: ,,Cholera jasna!" Krzyknął Dust, orientując się, że był świadek, który ich obserwował
Po paru minutach biegu zatrzymując się, biorąc ciężkie oddech, ale zesztywniała, czując topór przy gardle, ale była odwrócona tyłem, więc zasłoniła szybko usta: ,,Nie masz gdzie uciec człowieku, więc odwróć się albo inaczej porozmawiamy" Powiedział Horror
Przełknęłaś ślinę, ale skinęłaś głową, odwracając się w ich stronę. Gdy przyjrzeli jej się bliżej zesztywnieli kim ona jest. Horror zdjął topór z jej gardła, że odetchnęła z ulgą: ,,[T/I]..?" Spytał, upuszczając broń na ziemie
Jej oczy zamknęły się, wypełniając się cichym szlochem, ale skinęła głową. Poczuła jego uścisk na sobie, gdy ścisnął ją bliżej siebie. Była niższa od niego, więc było dobrze: ,,Gdzie ty do cholery byłaś?!" Krzyknął wściekły, ale zmartwiony po minucie, odklejając się od niej
Popatrzyła się na niego, nie wiedząc co miała powiedzieć, ale jej usta tak piekły, że nie potrafiła nic powiedzieć: ,,Czekaj.. dlaczego ukrywasz usta?" Spytał Dust, że [T/I] zesztywniała
Przełknęła ślinę, ale wiedziała tak czy siak to się dowiedzą, więc zdjęła rękę, pokazując swój wycięty, ale wieczny uśmiech, który zrobił jej już martwy mężczyzna. Ich oczy były puste jak smoła: ,,Co do diabła.. kto ci to zrobił?!" Krzyknął Horror, będąc wściekły
Otworzyła usta, a raczej nie potrafiła, ponieważ ją piekły, gdy próbowała coś z siebie wykrztusić: ,,Już rozumiem.. nie potrafisz nic powiedzieć" Powiedział Dust, że skinęła głową
Horror chwycił ją za rękę, teleportując do rezydencji razem z Dust'em, aż w końcu znaleźli się w środku: ,,W końcu jesteście chłopaki! Ile mamy-" Powiedział Killer, ale zatrzymał się, gdy na nią spojrzał: ,,[T/I]..?" Spytał zszokowany
Skinęła głową, patrząc na niego: ,,Zaraz.. co ci się stało w usta?!" Krzyknął
,,Ona nie potrafi nic powiedzieć z tego powodu Killer" Powiedział Dust
,,Ah.. rozumiem" Powiedział zawstydzony z tego powodu
,,Co wy do diabła robicie?!" Krzyknął Error, teleportując się tutaj, ale zesztywniał, widząc starą przyjaciółkę z kilka tygodni, którą zniknęła: ,,[T/I]?!" Krzyknął, gdy skinęła głową: ,,Co ci się stało w usta?!"
Dust jęknął, ponieważ nie chciało mu się tyle razy tego mówić: ,,Nie powie ci nic, ponieważ nie może z powodu rozcięć!" Krzyknął Dust
Error westchnął, ale gdy miał coś powiedzieć zatrzymał się, ponieważ usłyszał krzyk Nightmare: ,,O co do cholery ta kłótnia?!" Krzyknął wściekły
[T/I] przełknęła ślinę, ponieważ ten krzyk przypominał jej rodziców, którzy znęcali się nad nią, gdy skończyła osiem lat. Zasłoniła uszy, a po oczach spłynęły łzy. Nightmare skanował otoczenie, ale jego wzrok później przykuł jeden człowiek, ale po chwili dotarło kto to jest, że stanął jak wyryty: ,,[T/I]?" Spytał zdezorientowany, unosząc jedną ze swoich nieistniejących brwi
Skinęła głową, a po jej oczach spływały łzy. Podbiegła do Nightmare, przytulając go jak najmocniej. Stał w miejscu, nie wiedząc co miał zrobić w tej sytuacji. Uśmiechnął się, odwzajemniając jej uścisk, a macki owinęły się wokół niej. Jak na razie nie zobaczył jej wyciętych ust. W między czasie jego załoga była zszokowana tym, że po raz pierwszy ich szef się uśmiechnął. Postanowili odejść, aby im nie przeszkadzać, więc poszli zająć się swoimi sprawami: ,,Powiedz mi moja droga.." Powiedział, odklejając się od niej, ale nie dokończył, ponieważ zauważył jej rozcięte usta, że jego oczy były puste jak smoła: ,,Kto ci to zrobił?!" Krzyknął wściekły
Otworzyła usta, mając coś powiedzieć, ale za każdym razem nie udawało jej się to, ponieważ piekło ją to przez cały czas: ,,Rozumiem, że nie potrafisz nic powiedzieć, ale najpierw zajmijmy się Twoimi ustami" Powiedział
Chwycił ją za rękę, teleportując do swojego pokoju, chwytając apteczkę: ,,Powiedz kiedy będzie cię to bolało, dobrze?" Spytał, gdy skinęła głową
Uśmiechnął, gdy zaczął dezynfekować jej rany, oczyszczając z krwi: ,,Wiem, że będzie to bolesne, ale będę musiał ci je zszyć" Powiedział, że rozszerzyła oczy
Potrzasnęła głową na ,,nie", ponieważ wiedziała, że będzie to cholernie bolało: ,,Wiem, wiem.." Powiedział, składając pocałunek na jej ustach
Zesztywniała, ale zamknęła oczy, odwzajemniając to co zrobił. Odkleił się od niej, a jej oczy stały się senne: ,,To dla Twojego dobra" Powiedział, całując jej czoło, aż w końcu zasnęła
[Time-skip]
Zaczęła się powoli wybudzać, pocierając się, gdy podniosła głowę do góry: ,,Obudziłaś się już" Powiedział Nightmare
Wstała, patrząc w lustro. Zorientowała się, że zszył jej boki ust, ale te które były pocięte. Popatrzyła się na niego, uśmiechając się: ,,Dziękuję ci.." Powiedziała, podchodząc do niego i przytulając
Siedział na łóżku, więc jego głowa była na jej klatce piersiowej. Zachichotał, gdy ona tak samo zrobiła
YOU ARE READING
Sans AU'S x Reader [One Shots]
RandomJest to mój pierwszy One Shots, wiec proszę o wyrozumiałość :")