-Bruna?-spojrzałam na wchodzącą kobietę, z milionem torebek w dłoniach
-Heeej-rzuciła wszystko, podbiegając do mnie i mocno przytulając
-Cześć-odwzajemniłam uścisk-Co ty tutaj robisz?
-Przechodziłam obok i postanowiłam wpaść-odpowiedziała, rzucając torby na ziemie-Kiedy kończysz?
-Skończyłam dwie minuty temu-spojrzałam na zegarek
-Świetnie! Idziemy na zakupy!-klasnęła w dłonie, uśmiechając się szeroko
-Po co?-zmarszczyłam brwi-Zresztą, widzę że ty już byłaś-przeniosłam wzrok na opakowania z ubraniami
-Byłam, ale muszę coś jeszcze dokupić-odpowiedziała, nakładając błyszczyk na usta-Lecimy na wakacje!
-Cardi B, przystopuj-otworzyłam szerzej oczy-O czym ty mówisz?
-Boże, jaka jesteś zacofana-fuknęła-Nie patrzyłaś na grupę?
-Grupę?
-Rano cię dodałam-oznajmiła, wyciągając telefon i pokazując mi wiadomości
-Wait wait-cofnęłam się, chwytając urządzenie i przeglądając konwersację
Żółw:
Uważam że pomysł z wakacjami jest świetnyStary:
Ja też
Chętnie bym gdzieś wyjechał, chociaż na dwa dniBlondie:
Ha, jestem mądry!Żółw:
Mówiąc szczerze, Grecja mi najbardziej siadaHakuś:
Mi teżBlondie:
To dobrze, bo już wszystko zarezerwowałemStary:
Pieprzysz! Serio?Griezmann:
Totalnie
Lecimy na tydzień, czyli wtedy gdy zaczynamy urlop
Jutro mamy się zjawić w biurze mojego kumpla, on nam przekaże więcej info-Widzisz? No dawaj laska, bo nam zaraz sklepy zamkną!-krzyknęła, oglądając się dookoła
-Już, już!-szybko zgasiłam wszystkie światła i wyszłyśmy z budynku-Rany Boskie, nic ci nie jest?-chwyciłam kobietę za rękę, gdy upadła na ziemię
-Nie zauważyłam tej nierównej płyty-wskazała na odstający kawałek chodnika, po czym wybuchła głośnym śmiechem
Podjechałyśmy pod galerię i wyszłyśmy z auta. Na nos założyłyśmy duże, czarne okulary i spięłyśmy włosy w niskiego kucyka z nadzieją, że będziemy mieć spokój i nikt nas nie rozpozna.
Pewnym krokiem weszłyśmy do pierwszego sklepu i zaczęłyśmy się rozglądać. Wybrałam dwie sukienki, jakieś spodenki i poszłam do przymierzalni. Gdy wszystko leżało na mnie idealnie, wyszłam i ustąpiłam Brunie.
-Wyglądam jak jakaś babcia z lat 90-tych-mruknęła, odsłaniając zasłonę i prezentując się
-Porażka, od razu to ściągaj-machnęłam dłonią, mierząc ją wzrokiem
Gdy kobieta się zasłoniła, poczułam że ktoś mi się przygląda. Odwracając głowę, ujrzałam Zoe. Zestresowana nie wiedziałam co zrobić. Uciekać? Może mnie nie rozpozna?
-Chloe-podeszła z grymasem na twarzy-Słaby ten kamuflaż-wskazała na okulary
-Hej?-uśmiechnęłam się nerwowo-Jak dobrze cię widzieć! Co tam słychać?
-U mnie dobrze, lecz bardziej mnie ciekawi co u dziewczyny mojego byłego-podniosła jedną brew z poważną miną
-Dziewczyny?-udawałam że nic nie rozumiem, lecz dobrze wiedziałam do czego zmierza
-Oj, przecież dobrze wiem że jesteście w związku-przewróciła oczami-Więc? Jak to jest odbić czyjegoś chłopaka?
-Nie odbiłam ci go-westchnęłam nerwowo
-Jak to nie? Znając życie, gdybyś nie poszła do tego klubu, dalej bylibyśmy razem-oparła się o ścianę, kątem oka przeglądając się w lustrze
-Zoe, idąc do klubu chciałam ci pomóc! Nie gadaj głupot, proszę cię-podniosłam ton głosu, lecz na szczęście nikogo nie było oprócz nas
Obok nas zasłona się odsunęła i ujrzałyśmy Brunę, która zabijała wzrokiem dziewczynę obok. Chwyciła mnie za rękę i lekko popchnęła tak, że zaczęłam iść przed siebie.
-Przepraszam, ale muszę ją porwać! Trzymaj się słońce!-pomachała jej ze sztucznym uśmiechem-Nienawidzę jej-szepnęła, odwracając się i odstawiając ubrania na wieszak-Wszystko słyszałam. Uważaj na nią, bo to taka typowa niebezpieczna blondynka
Nie odpowiedziałam na to, tylko zatopiłam się w myślach, w których ciągle odbijały się słowa dziewczyny.
-Żyjesz?-szturchnęła mnie lekko, przez co się wzdrygnęłam
-Tak-kiwnęłam niepewnie głową-Czy ludzie serio myślą że ja odbiłam jej Kyliana?-zapytałam cicho, wychodząc ze sklepu
-Nikt jeszcze za bardzo nie wie o waszym związku-odparła, ponownie zakładając okulary-Zresztą, jak się świat dowie, to musisz być przygotowana na takie komentarze. Tylko my wiemy jaka jest prawda
***
-Kobieto, lecimy do Grecji!-chwycił mnie za dłonie Kylian-Będziemy tańczyć, pić i się dobrze bawić, rozumiesz to?
Mężczyzna nic nie wie o rozmowie z jego byłą. Stwierdziłam że nie jest to ważne, żeby sobie zaprzątał tym myśli.
Może powiem mu na wyjeździe?
Albo lepiej żebym nic nie mówiła?
CZYTASZ
Love is blind||Kylian Mbappe
Teen FictionChloé poznaje mężczyznę, o którym wiele słyszała. Mnóstwo dobrych, jak i złych opinii na jego temat. Kylian jest osobą pewną siebie, która myśli że może mieć wszystko. Natomiast dziewczyna jest dość skromna, lecz łatwowierna. Czy Mbappe skradnie...