44

967 23 25
                                    

Zrezygnowany, postanowiłem nie ciągnąć rozmowy o pielęgniarce. 
Po tym, jak wyszli z pokoju, zacząłem się zastanawiać

Czy ja faktycznie zwariowałem? 

Wyjrzałem za okno i wpatrywałem się w ponury dzień. 
Do oczu napłynęły mi łzy, gdy przypomniałem sobie dzień, w którym dowiedziałem się całej prawdy. Do dzisiaj zastanawiam się, o co chodziło? Myślałem że Alarie jest kobietą która mnie kocha i spędzę z nią resztę życia. Codziennie o niej myślę, mimo że próbuje zapomnieć. 
Zastanawiam się nad tym, co robi, jak wygląda lub gdzie się znajduje. 

Od tamtego czasu nie umawiam się na żadne randki bądź spotkania z kobietami. 
Dawniej powodem takiego zachowania była moja kariera, której nie chciałem zaniedbać.
Teraz nie jestem w stanie nawet spojrzeć na jakąkolwiek. W każdej widzę cząstkę byłej dziewczyny, co mnie odrzuca. 

Moje życie stało się nudne

Nazywam się Kylian Mbappe. 
Jestem mężczyzną, który nigdy nie płakał o takie rzeczy. Można powiedzieć, że to ja zawsze sprawiałem przykrość innym. 
Boże, jak to żałośne brzmi: 

Najpopularniejszy piłkarz na świecie musi chodzić do psychologa przez byłą dziewczynę

Zaniedbałem kontakt z przyjaciółmi, rodziną. O całej prawdzie wie tylko Ethan i najbliżsi przyjaciele, a reszcie powiedziałem, że po prostu się rozeszliśmy. Z rodzicami widuję się raz na jakiś czas i to na dosłownie kilka minut, bo męczą mnie rozmowy z nimi. 

Olivier prawie codziennie do mnie wypisuje, lecz ja przeważnie go olewam. Dziwię się, że jeszcze się na mnie nie obraził po takim zachowaniu. 

Bruna dalej jest załamana po tym, jak Chloe również ją zostawiła. Czasami spotykamy się u mnie i wspólnie płaczemy, bo była to osoba, której tak bardzo ufała. 

Spakowałem swoje rzeczy, ponieważ dzisiaj jest dzień mojego wyjścia z tego okropnego miejsca. Niecierpliwie czekałem na Valerię, która miała przynieść mi wypis. 

-Dzień dobry-głośno westchnął mężczyzna, otwierając drzwi-Proszę-lekarz podał mi kartki i długopis-Miała przynieść to twoja pielęgniarka, lecz wczoraj się zwolniła.

Słysząc to, otworzyłem szerzej oczy.

-Czemu?-zapytałem wprost

-Sam się zastanawiam-oparł się o ścianę-Nie pracowała tu długo, ale trzeba przyznać, że była świetna. Jedyne co powiedziała to, że to nie praca dla niej i kazała przekazać panu pozdrowienia.

-Dobrze, dziękuje-kiwnąłem głową z zaskoczoną miną-Mam to podpisać i oddać na recepcji? 

-Dokładnie-uśmiechnął się lekko-Liczę, że wszystko będzie dobrze, proszę na siebie uważać. Do widzenia.

-Do widzenia-odpowiedziałem szybko, biorąc się za podpisywanie papierów.

No cóż, może faktycznie to nie była Chloe?

Wiem jedno. Muszę się zapisać do psychologa, żeby wymazać tę dziewczynę ze swojej głowy do końca życia.



_________________

To już jest oficjalny koniec książki! 
Chciałam pokazać jak wygląda sytuacja u Kyliana po dowiedzeniu się prawdy 
Nie miałam zamiaru kontynuować dalej tego opowiadania

Buziaki!

Love is blind||Kylian MbappeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz