-Jacob, przepraszam-odepchnęłam chłopaka-Muszę iść poszukać Kyliana...
-Jasne, na luzie-uśmiechnął się, odwracając się i podchodząc od jakiegoś faceta
Zaczęłam kierować się w stronę łazienek. Poprawiłam sukienkę i szybkim krokiem szłam w tamtym kierunku. Od jakiegoś czasu nie widziałam go przy stole ani na parkiecie. Stwierdziłam, że warto by było go poszukać, bo jednak męczył mnie taniec z dawnym znajomym.
-O, Alarie!-usłyszałam ten okropny głos-Jaka miła niespodzianka!-podeszła do mnie blondynka, kładąc swoje ręce na moich ramionach
-Nie do końca miła-przymrużyłam oczy, zrzucając jej dłonie z siebie-Czego chcesz, Zoe
-Ja?-podniosła brwi-Niczegooo-machnęła dłonią, przeciągając-Nie wiedziałam, że nie można się z tobą po prostu porozmawiać. Ups, zapomniałam że ty jesteś dziewczyną piłkarza i jesteś nietykalna
-Co?-zmarszczyłam czoło-Zazdrościsz, prawda?
-Pewnie z tobą będzie tak samo słonko-zaśmiała się, mierząc mnie wzrokiem-Rzuci cię za jakiś czas. Jesteś kolejną jego zabawką, rozumiesz?
-Zaraz wyrwę ci te blond włosy z odrostami na pół metra-zacisnęłam pięści-Odwal się od nas, przeliterować ci?
-Spokojnie, na co te nerwy-parsknęła, a ja czułam że robię się czerwona-Stwierdzam fakty, życie
Gdy zrobiłam krok w jej stronę, między nami ktoś stanął. Lekko uderzyłam tę osobę, powoli unosząc głowę.
-Kylian?!-usłyszałam jej pisk-Jak dobrze cię widzieć!
-Nie no, ja ci naprawdę coś zaraz zrobię-odsunęłam się w bok, chcąc do niej podejść, lecz piłkarz złapał mnie mocno za nadgarstek
-Myślałem, że po naszej ostatniej rozmowie zrozumiałaś, że masz dać nam spokój-warknął nieprzyjemnie, dalej mnie trzymając
-Co z wami? Ludzie, przecież nic wam nie robię!-zrobiła oburzoną minę
-Idiotka-szepnęłam, kiwając głową na boki
-Idź stąd-spojrzał w moją stronę Kylian z poważną miną
-Słucham?-podniosłam brwi, niedowierzając
-Nie róbmy szopki-zaczął się rozglądać-I tak już kilka osób zwróciło na nas uwagę
-Nie idę-odpowiedziałam stanowczo
-Młoda, wyraziłem się jasno-jego powieka drgnęła a na czole pojawiła się żyłka, która informowała o jednym
Jest zły
Oj i to bardzo
-Leć do tego swojego nowego kolegi-wtrąciła się, unosząc jeden kącik ust-Jacoba? Niezłe ciacho, uważaj Kylian, bo widzę że dobrze się dogadują
Nie odpowiadając, przeszłam obok, uderzając swoim ramieniem blondynkę. Wróciłam na salę i usiadłam przy stole.
Mówiąc szczerze, w naszym związku są same przez nią problemy. Czy widzę dla nas jakąś przyszłość?
Nie.
-Ethan, polej-wskazałam na szklankę widząc, że chłopak trzyma w dłoni alkohol-Trzeba zaszaleć
****
-Idziemy do domu-pociągnął mnie w stronę drzwi
-Mekambe, wyluzuj-prychnęłam, chwiejąc się
-Mbappe, nie Mekambe-westchnął-Jak już
-Czemu idziemy? Przecież impreza dopiero się rozkręca!-wyrwałam się, patrząc na jego zdenerwowaną twarz
-Jak ty mnie wkurzasz!-pomachał jakiemuś facetowi na pożegnanie, po czym wrócił do mnie-Nie wyrywaj się i chodź
-Nie pożegnałam się z twoją kuzynką!
-To już nie mój problem-wzruszył ramionami, biorąc moją torebkę-Chloe, idziemy!
-Ught, no dobra-zrezygnowana poszłam za nim, szukając wzrokiem kumpla-Ej, ale nie pożegnałam się też z Jacob'em! Nie mogę iść
-W dupie to mam-otworzył drzwi od auta-Jaki Jacob do jasnej cholery? Cały wieczór spędziłaś z nim, zamiast ze mną. Już znalazłaś sobie nowego kandydata na moje miejsce?
-Słucham?-otrząsnęłam się-Mam nadzieje że się przesłyszałam, Kylian-przymrużyłam oczy-Dziwisz się? Cały czas siedziałeś przy stole i rozmawiałeś z innymi, zapominając o tym, że masz dziewczynę!-krzyknęłam zdenerwowana-Przyjaźniłam się z Jacob'em w liceum. Zresztą, nie masz się czym martwić, bo jest gejem-prychnęłam, schylając głowę i wsiadając do środka
-Chloe...-zaczął
-Nie-przerwałam mu-Nie rozmawiaj już ze mną-chwyciłam za klamkę i przyciągnęłam ją w swoją stronę
Oparłam się o szybę i obserwowałam widoki zza okna. Obok mnie siedział Kylian, na którego nie zwracałam uwagi, lecz czułam, że wlepia we mnie swój wzrok.
Przymknęłam oczy i pozwoliłam sobie zasnąć, nie zważając na to, że jestem w taksówce i będę musiała jakoś dotrzeć do łóżka
CZYTASZ
Love is blind||Kylian Mbappe
Teen FictionChloé poznaje mężczyznę, o którym wiele słyszała. Mnóstwo dobrych, jak i złych opinii na jego temat. Kylian jest osobą pewną siebie, która myśli że może mieć wszystko. Natomiast dziewczyna jest dość skromna, lecz łatwowierna. Czy Mbappe skradnie...