CHAPTER XVI; Winners Party

496 35 22
                                    

Jeongguk pov

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jeongguk pov.

W szatni panował gwar. Każdy krzyczał z radości. Skrzywiłem się na ból palców, ale się przebrałem. Chciałem znaleźć się jak najszybciej w domu, żeby zwyczajnie się położyć.

– Jeon, mam nadzieję że przyjdziesz – spojrzałem na Jaekhyuna. Wyższy podszedł do mnie i zarzucił mi dłoń na ramię. Posłałem mu uśmiech, odbierając od niego używkę, która z resztą należała do mnie. Wsadziłem ustnik pomiędzy wargi zaciągając się słodkim dymem.

– Do ciebie? – zapytałem, podczas gdy ten odebrał ode mnie kawałek plastiku, sam zaciągając się dymem.

Moje plany definitywnie poszły się jebać, ale się zgodziłem. W końcu impreza miała być na naszą cześć, więc nie wypadałoby się nie pojawić. Czarnowłosy przytaknął i uśmiechnął się znając już moją odpowiedź. Rzucił w moją stronę e-papierosa, którego zwinnie złapałem chowając do kieszeni jeansów.

Wziąłem swoją torbę i wyszedłem z szatni, chcąc jak najszybciej znaleźć się w moim domu i chociaż przez chwilę odpocząć. Szybkim krokiem przemierzyłem korytarze i za chwilę znalazłem się na parkingu. Otworzyłam pilotem mercedesa i wsiadłem na miejsce kierowcy rzucając torbę na siedzenie obok. Moje mięśnie boleśnie się spinały przy każdym ruchu, a palce nadal pomimo, że były już nastawione, były opuchnięte.

Wsadziłem kluczyki do stacyjki odpalając silnik. Sprawdziłem jeszcze kilka ważniejszych ustawień i wyjechałem z parkingu, podłączając telefon do ekranu. Włączyłem spotify i włączyłem swoją playlistę. Z głośników puściły się pierwsze melodie Own Paradise. Podgłośniłem piosenkę, włączając fioletowe ledy, które oświetliły mój samochód. Skupiłem się na drodze wsłuchując się w piosenkę. Wystukiwałem rytm na kierownicy, nucąc piosenkę.

Moje myśli zatoczyły się wokół brunetki. Wokół jej słodkiego zapachu. Zacisnąłem mocniej szczękę i otworzyłem okno, wyciągając z kieszeni papierosa. Przyłożyłem ustnik do warg i za chwilę w moich ustach jak i gardle poczułem słodki zapach. Wypuściłem gęsty dym, który za chwilę zniknął przez okno. Musiałem skupić się na czymś innym. Słodki zapach rozprzestrzenił się po samochodzie mimo otwartego okna.

Doprowadzała mnie do szaleństwa. Nie potrafiłem o niej nie myśleć, gdy była tak blisko. Traciłem wszystkie zmysły gdy tylko na mnie patrzyła. Tego w niej nienawidziłem.

Piosenka się zmieniła, a do moich uszu doszło Drive You Insane. Przymknąłem na sekundę oczy i za chwilę wjechałem podjazd mojego domu. Okrążyłem większą fontannę umieszczoną na samym środku podjazdu przy dużych frontowych drzwiach. Zaparkowałem w garażu i wysiadłem z samochodu uprzednio zamykając okno. Schowałem używkę do kieszeni jeansów, i złapałem za torbę umieszczając ją na swoim ramieniu. Poprawiłem pasek i skierowałem się w stronę drzwi wejściowych. Wszedłem do środka zdejmując buty. Przeciągnąłem się i uchyliłem szklane drzwi ukazujące resztę domu. Gdy tylko postawiłem pierwsze kroki, usłyszałam uderzanie pazurów o podłogę, a zaraz po tym moim oczom pokazał się doberman. Zaczął na mnie skakać dlatego też nachyliłem się i pogłaskałem go.

𝔐𝔦𝔡𝔡𝔩𝔢 𝔒𝔣 𝔗𝔥𝔢 𝔑𝔦𝔤𝔥𝔱  | 𝔍𝔢𝔬𝔫 𝔍𝔢𝔬𝔫𝔤𝔤𝔲𝔨Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz