Przejrzałam się ostatni raz w lustrze i oceniłam jak wyglądam. Miałam na sobie czarną spódnice i biały delikatny sweter zapinany na błyszczące guziki z dekoltem. Wyglądałam zwyczajnie, ale nie zamierzałam długo siedzieć na tej imprezie.
Westchnęłam ciężko i wzięłam swoją torbę razem z prezentem. Zeszłam po schodach i rozejrzałam się po parterze.
— Tato? — zawołałam.
Mężczyzna jak na zawołanie pojawił się w korytarzu, i uśmiechnął się szeroko, ale wyglądał na zmartwionego.
— Już jedziesz? — zapytał, na co przytaknęłam. Zmierzył mnie swoim spojrzeniem od góry do dołu i westchnął — Zaczekaj sekundę — powiedział i wrócił się do swojego gabinetu. Za chwilę wrócił z małym pudełkiem.
— To dla mnie? — zapytałam.
— Od mamy — powiedział — Przyjedzie dopiero po nowym roku, i prosiła żebym ci to przekazał. Prezent od niej an gwiazdkę — dodał.
Uśmiechnęłam się i otworzyłam pudełko, w którym znajdowała się delikatna bransoletka. Była srebrna i miała małą błyszczącą lilię.
— Jest prześliczna — powiedziałam — A jak mama? Lepiej się czuję?
— Także wyjazd do ciotki dobrze jej zrobił. Namra mówiła, że codziennie długo rozmawiała z mamą — powiedział — Też pytała się co u ciebie — dodał.
Skinęłam głową, obserwując jak zakłada mi na nadgarstek bransoletkę. Cieszyłam się, że mama przemyślała swoje zachowanie, ale byłam zła, że dopiero tak późno. Ale lepiej późno niż wcale.
— Uważaj na siebie, i jak coś to dzwoń — powiedział.
— Dobrze — powiedziałam i skierowałam się w stronę ganku, gdzie założyłam buty i kurtkę. Wyszłam z domu do czekającej na mnie taksówki. Wsiadłam do niej i podałam adres, wcześniej witając się z kierowcą.
Jechaliśmy przez okryty nocą Seul. Padał delikatny śnieg, dlatego zahipnotyzowana patrzyłam się za okno, co jakiś czas zerkając na kierowcę, albo na bransoletkę, którą dostałam od mojej mamy. Była naprawdę śliczna.
Kierowca zaczął jakiś temat do rozmowy, dlatego niechętnie odpowiadałam na jego pytania.
*
Kiedy w końcu dojechałam na miejsce, zapłaciłam taksówkarzowi i przeszłam się do domu, w którym już grała głośna muzyka. Weszłam do środka i od razu zostałam zaatakowana przez Hoseoka.
CZYTASZ
𝔐𝔦𝔡𝔡𝔩𝔢 𝔒𝔣 𝔗𝔥𝔢 𝔑𝔦𝔤𝔥𝔱 | 𝔍𝔢𝔬𝔫 𝔍𝔢𝔬𝔫𝔤𝔤𝔲𝔨
Romance"Nienawidzę go tak bardzo, że aż pragnę go bardziej i bardziej. Z każdym dniem chce go mieć blisko pomimo, że tak bardzo mam go dość. Nie mogę oddychać gdy nie ma go blisko, bo tak bardzo go potrzebuję"