Rozdział 8:Kolejny trening Samantha z Ghostem.

222 6 0
                                    

Ghost gdy już odłożył butelkę whisky i zamierzał iść spać zauważył że generał dzwoni o takiej późnej porze.

Chwycił Ghost za krótkofalówkę aby odebrać połączenie od bazy.

Żołnierz:Halo Ghost jesteś raportuj.

Ghost:Przyjąłem tak miałem już zamiar iść spać ale już teraz śpię.

Żołnierz:Jak pierwszy dzień minął wam z tą jak nazywa się siotrzenica generała Shepharda?.

Ghost trochę nie chętnie chciał odpowiedzieć ale musiał.

Ghost:Ma na imię Samantha.

Żołnierz:Ale ci zazdroszczę że masz okazję chronić taką dziewczynę he.

Zaśmiał się żołnierz na co też Ghost lekko zaśmiał z irytowanym głosem.

Żołnierz:Dobrze okej przekaże generałowi że u was wszystko gra ale Ghost masz okazję aby no wiesz ten.

Ghost nie mógł wytrzymać co zaczął wygadywać ten żołnierz którego wcześniej jeszcze nie poznał.

Ghost:Dobrze tam przekaż już generałowi że wszystko gra a ja będę już iść się kłaść spać.

Gdy odpowiedział Ghost na co żołnierz sprośnie mu odpowiedział.

Żołnierz:Hmm czyżbyś miałbyś się położyć koło Samantha teraz Ghost spać hahahaha.

Żołnierz zaczął się śmiać z Ghosta,a Ghost bez namysłu walnął o ziemię krótkofalówką po czym się wyłączył ten żołnierz.

Ghost:Co to za jakiś chuj mi gada głupoty o jakiś podrywach i spaniu,w łóżku razem z Samantha.

Ghost był zderwowany a w tym momencie przebudziła się Samantha.

Samantha:Ghost dlaczego jeszcze nie śpisz??.

Ghost był zdziwiony że Samantha się przebudziła.

Ghost:Nie mogę zasnąć po prostu.

Samantha:A rozumiem ciebie.

Samantha ziewneła przez sen.

Samantha:Spróbuj jakoś się położyć i zasnąć dobranoc Ghost.

Ghost odpowiedział do Samantha.

Ghost:Wiem spróbuje jakoś zasnąć.

Po rozmowie Samantha z Ghostem ona zasnęła a on chwilę pomyślał.

Ghost:Ah ta Samantha.

Lekko się uśmiechnął Ghost po czym zasnął.

Następny dzień drugi 3 czerwca godzina 07:04.

Samantha się przebudziła i zauważyła jak Ghost jeszcze śpi.

Wstała z łóżka wyprostować się pójść do łazienki i następnie śniadanie zrobić sobie jak i Ghostowi.

Poszła do Ghosta który jeszcze spał.

Samantha dotknęła go w ramię umięśnione.

Samantha myśli:O ja cię ale ma te ręce jakby sobie je wyrzeźbił.

Uśmiechnęła się na tą myśl Samantha.

Po czym Ghost od razu się obudził.

Ghost:Dlaczego stoisz nade mną?.

Samantha:Chciałam się zapytać co chcesz na śniadanie.

Ghost po wczorajszym dniu był taki śpięty że złośliwy sposób odpowiedział Samantha.

Ghost:Sam mogę sobie zrobić śniadanie
i nie jestem jakiś głupi abym nie umiał tego zrobić zrozumiałaś mnie!.

Lekko Samantha się cofnęła od Ghosta złego.

Samantha:Dobrze to idź teraz sobie zrobić abyś się czuł sam i żeby nikt ci nie przeszkadzał przy jedzeniu Ghost.

Rozdrażniona Samantha wyszła na dwór i zamknęła dzwi mocno.

Ghost od razu wstał szybko i pobiegł za nią.

Ghost:Eh jak z małym dzieckiem jest.

Ghost gdy wyszedł na dwór już widział jak Samantha ze złości okłada manekina na trening.

Mocno biła manekina że aż ręką odpadła.

Na co Ghost zaczął klaskać aby jej po gratulawać.

Samantha:A za co te oklaski.

Ghost:Za twoją determinacją którą wykorzystałaś na tym manekinie zamiast na mnie.

Ghost:Teraz mnie spróbuj zaatakować no spróbuj.

Samantha przygotowała się i powoli podeszła do Ghosta.

Prawie znów się udało z atakiem ale Ghost był czuły w ataku ręcznym.

Samantha:Ghost!?.

Ghost:Co?.

Samantha:To nie fair.

Ghost:Właśnie że fair właśnie się uczysz takim sposobem uwierz mi.

Samantha kolejny kilka razy została pokonana przez Ghosta.

Samantha:Jak ty tak umiesz robić tyle trików walki w ręcznej?.

Ciężko westchnęła Samantha.

Na co Ghost jej odpowiedział.

Ghost:A no wiesz ukończyłem walkę w Jiu Jitsu, Zapasy, Karate,Taekwon-do,Boks,Muay Thai.

Samantha była bardzo zdziwiona.

Samantha:Aż tyle ci się udało zrobić tych walk!?.

Ghost westchnął.

Ghost:Tak miałem tylko raz że przegrałem a potem pokonałem własnego trenera,a później przeciwników no i codziennym życiu.

Samantha:Mogę odpocząć.

Ghost:Nie możesz jeszcze się poddać,jak się poddasz światczy to o tym jaka jesteś słaba i wycofana a jeśli choćbym tobie udało się zrobić to jesteś wytrzymała w tym.

Ghost machnął ręką do góry.

Ghost:Wstawaj no.

Nie chętnie wstała Samantha do Ghosta.

Kolejny raz prubowała pokonać Ghosta ale znów jej się nie udało.

Była już zmęczona i głodna oraz zła na Ghosta.

Poszła już do domu ledwo po to aby się umyć zjeść no i położyć się.

Była godzina 18:28 Ghost siedział w dokumentach a Samantha sobie czytała książkę pod tytułem,,Nieczuły mężczyzna dla kobiety".

Ghost spoglądał na Samantha co czyta.

Ghost:Co ty tam czytasz?.

Odpowiedział bez żadnego namysłu.

Na co Samantha odpowiedziała.

Samantha:Czytam o Nieczułym mężczyznie dla swojej kobiety.

Ghost spojrzał się na Samantha sprośnie.

Ghost:To o mnie skoro taką książkę wybrałaś z tego miejsca?.

Ghost parsknął lekkim śmiechem.

Samantha:Póki co jestem na stronie 12 i nic narazie tam się nie dzieje.

Ghost x Samantha z gry Call of Duty Ghost 💀💕Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz