Rozdział 5:Mała zemsta Samantha dla Ghosta.

295 13 0
                                    

Samantha gdy się myła rozmyślała małą zemstę dla Ghosta,że chce zrobić niby że gdy on sam pójdzie się myć,że ktoś tu wszedł i ją niby przejął i wtedy Ghost wyjdzie spod prysznica i zobaczy że dostał zemstę od Samantha.

Gdy tak myślała nad tym planem,uszłyszała jak Ghost coś słucha jakiejś muzyki,gdy już miała wyjść spod prysznica nagle muzyka się wyłączyła.

Wzięła ręcznik i potem wzięła suszarkę aby włosy wysuszyć.

Znów mogła usłyszeć,jak Ghost sobie znów słucha muzyki.

Po 10 minutach Samantha wyszła z łazienki w samym ręczniku.

Poszła do swojej torby i tylko zauważyła że nie ma piżamy,a tylko jedynie ma koszulkę i dżinsy.

Samantha myśli:Cholera co mam teraz zrobić,może jakby Ghost miałby dać mi założyć koszulkę byłabym mu bardzo wdzięczna.

Samantha:Ej Ghost.

Gdy zawołała nie uszłyszał bo miał słuchawki na głowie.

Samantha:Muszę mu zdjąć te jego słuchawki.

Samantha po cichu zakradła się do Ghosta tak i on do niej z samego rana.

Samantha:EJ GHOST!.

Nagle sam Ghost podskoczył na fotelu.

Ghost:Kurwa mać Samantha.

Samantha się zaśmiała z Ghosta.

Samantha:O proszę ktoś tutaj się przestraszył jak ja sama dzisiaj rano mój drogi.

Ghost wstał nagle zaczął powoli podchodzić do Samantha aż ona ustała koło ściany.

Ghost wziął jej rękę i podniósł do ściany wysoko.

Ghost:MASZ TEGO MI WIĘCEJ NIE ROBIĆ ZROZUMIAŁAŚ.

Samantha przestała się śmiać z Ghosta,Ghost się obrócił i poszedł na fotel.

Samantha powoli podeszła do Ghosta.

Samantha:Ghost ja.

Ghost się spojrzał na Samantha z złą miną.

Samantha:Chciałam się zapytać czy mógłbyś mi dać jakąś koszulkę dużą nie mam piżamy ze sobą.

Samantha czekała na reakcję Ghosta.

Ghost westchnął ciężko wstał i podszedł do swojej torby i Samantha dał koszulkę o którą go poprosiła.

Ghost podszedł do Samantha.

Ghost:Masz.

Powiedział z irytowanym głosem.

Ghost:Teraz ja się pójdę umyć.

Ubrała jego koszulkę i poczuła ładny zapach.

Samantha:Czuje w tej koszulce zapach mięty i wody kolońskiej.

Ghost spojrzał się na Samantha.

Wziął swój ręcznik bieliznę oraz szampon.

Gdy wszedł do łazienki Ghost zamknął za sobą dzwi na zamek.

Samantha była zła.

Samantha myśli:Ale jak on sobie może się zamknąć w łazience a ja musiałam mieć uchylone,co za dupek z niego prr poczekaj za kilka minut znów ciebie nabiorę.

Samantha poczekała przez 13 minut,uszłyszała że znów słucha tej muzyki swojej,wstała i poszła obok pokoju i nagle zaczęła krzyczeć.

Samantha:GHOST SZYBKO RATUJ MNIE.

Wtedy gdy krzyknęła uszłyszała jak Ghost szybko otworzył dzwi podbiegł po broń i poszedł na korytarz.

Samantha się schowała za ścianą.

Ghost:Samantha gdzie jesteś odezwij się do mnie.

Ghost:Kurwa mać ah.

Ghost gdy się rozglądał nagle za nim pojawiła się Samantha.

Samantha:Tu jestem.

Ghost nagle wycelował pistolet prosto do Samantha.

Ghost:Co jest z tobą kurwa nie tak prawie bym ciebie zastrzelił kobieto ogarnij się?!.

Ghost był bardzo zły na Samantha wziął ją za rękę i przewrócił na łóżko.

Samantha leżała na łóżku.

Samantha:Ała Ghost zejdź ze mnie proszę!!.

Ghost Samantha przygniótł swoim ciężarem.

Ghost:Co proszę nic nie słyszę.

Samantha:Ile ty do cholery ważysz ah.

Ghost ją obrócił plecami na łóżko.

Ghost:No dawaj pokaż co umiesz zrobić w krytycznej sytuacji ha!.

Gdy Ghost trzymał ręce Samantha ta go ugryzła w ramię umięśnione,a następnie w czuły punk mężczyzn uderzyła nogą w jego kroczę.

Samantha:A masz dupku!.

Ghost przewrócił się na ziemię z bolącym kroczem.

Ghost:Ah o japierdole ale jak boli mnie kroczę.

Nagle uświadamiła Samantha co zrobiła Ghostowi.

Samantha:Ojejku tak strasznie mi przykro nie chciałam ciebie tam uderzyć w czuły punk.

Powoli wstał Ghost i spojrzał się na Samantha po czym poszedł do szałki po swoje whisky aby wypić na nerwy.

Samantha zrobiło jej się głupio co mu zrobiła.

Ghost usiadł na fotel z szklanką oraz whisky i zaczął je pić.

Podeszła do niego z przeprosinami.

Samantha:Ghost chciałabym ciebie przeprosić za te dwie akcje moje dzisiejsze.

Samantha:Ghost słyszysz mnie?.

Samantha z spuszczoną głową poszła do łóżka się położyć.

Gdy nagle z ciszy odezwał się Ghost.

Ghost:Przeprosiny przyjęte mogę się przyznać że potrafisz sobie poradzić z takim ciężkim naciskiem na ciało,a na drugi raz nie kop mnie w moje przyrodzenie bo mnie nadal boli a ramię lekko mnie boli gdy mnie ugryzłaś.

Samantha się zdziwiła co do reakcji Ghosta.

Położyła się na łóżko i spojrzała na Ghosta który siedział obrucony od niej.

Samantha: Życzę ci dobranoc Ghost I bardzo mocno ciebie przepraszam za moje zachowanie i oraz żebyś był czujny żebyś nas pilnował.

Samantha zamknęła oczy po czym zasnęła.

Ghost x Samantha z gry Call of Duty Ghost 💀💕Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz