Rozdział 50:Hank zabiera Simona na szczelnicę.

63 3 0
                                    

Simon poszedł do pokoju Samantha aby się położyć ciągle myślał o dzisiejszej rozmowie z psychologiem.

Simon:Ehh.

Simon westchnął po czym zamknął oczy na moment.

Do pokoju zawitał Hank aby sprawdzić co u Simona.

Hank:Hej młody widzę że nie dopisuje ci się nastrój dzisiejszy.

Simon otworzył oczy spowrotem.

Simon:Tak najwyraźniej czuję się kiepsko.

Hank:Nie chciałbyś ze mną pojechać na szczelnicę aby się odstresować po całym dniu.

Simon:Czemu nie jak tak to pojadę.

Gdy Simon wraz Hankiem wschodzili na dół Samantha zauważyła że gdzieś się wybierają.

Samantha:A wy dokąd się wybieracie.

Hank:Na szczelnicę a co chcesz z nami jechać.

Samantha:Tak pewnie pojadę z wami.

Samantha wyszła z domu a Hank i Simon stanęli w progu dzwi.

Hank:Widzę to po tobie Simon że jesteś jakiś przytłoczony możemy później porozmawiać jak chcesz?.

Simon:Może aż później porozmawiamy wiesz.

Wsiedli do samochodu po czym ruszyli w stronę strzelnicy.

Minęło 40 minut aż dojechali Hank zaparkował samochód po czym poszedł zapłacić za sztelnice.

Samantha wchyciła za ramię Simona po czym mu zadała pytanie.

Samantha:Hej jestem przy tobie kochanie.

Simon spojrzał się na Samantha po czym uśmiechnął do niej.

Simon:Ty potrafisz mnie pocieszyć wiesz księżniczko.

Samantha:Wiem o tym doskonale.

Simon podszedł pod punk gdzie będzie zaczynać szczelać z broni.

Równo się ustawił po czym wycelował w punk i za pierwszym razem szczelił w tarczę.

Samantha była pod wrażeniem.

Samantha:Ah pamiętam ciebie 3 tygodnie temu tak razem sobie szczelaliśmy z broni wspólnie.

Simon:Pamiętam to kochanie.

Simon podszedł do Samantha

Simon:Chcesz poszczelać sobie.

Samantha:Tak!.

Hank podszedł do Samantha i zobaczył że trzyma broń.

Hank:Samantha dlaczego trzymasz pistolet w ręku?.

Samantha:A no tak zapomniałam ci powiedzieć że gdy Simon mnie chronił pokazał jak obsługiwać się bronią.

Simon:Hank spokojnie wszystko jej wytłumaczyłem i o nic się nie martw.

Samantha ustała na punkcie gdzie wcześniej na nim stał Simon,Samantha wzięła głęboki oddech po czym wyprostowała się i wycelowała w tarczę.

Szczeliła w tarczę równo tak jak Simon,Hank był pod wrażeniem.

Hank:Japiepsze moja siostrzenica szczeliła idealnie równo w tarczę!.

Hank podszedł aby przytulić się do Samantha.

Hank:Po kim tak idealnie szczelasz.

Samantha spojrzała się na Simona.

Samantha:Dzięki sprawię Simonowi.

Samantha położyła głowę na barku Simona.

Simon:Dokładnie zgadza się.

Następnym był Hank i tak z dwie godziny minęły im aby mogli trochę jeszcze poszczelać.

Ghost x Samantha z gry Call of Duty Ghost 💀💕Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz