3

198 7 1
                                        

Była siódma wieczorem i rodzina zaczęła wychodzić na przyjęcie.
Pan i Pani Bang wyjechał już do celu, aby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Wszyscy musieli upewnić się, że wszystkie przygotowania zostały odpowiednio wykonane.
– Usiądę z tyłu.
– och, w twoich snach~?
–Och, daj spokój! możecie tam oboje usiąść. dlaczego zawsze musicie się kłócić. – powiedział Chan, kręcąc głową, śmiejąc się z zachowania swoich dzieci.
W końcu Seungmin i Jisung usiedli z tyłu, Felix, Changbin i Jeongin pośrodku, a minho na miejscu pasażera, podczas gdy Chan prowadził samochód.
– hej, czy mama, tata (jak pan i pani Lee) dotarli do celu?
– tak. tata właśnie wyszedł z pracy o szóstej. – Chan zanucił i kontynuował jazdę.
dotarli do celu i weszli do sali. było tak wielu krewnych, przyjaciół i kolegów. para była co najmniej zszokowana. sala była tak ładnie udekorowana pięknymi złoto-beżowymi jedwabnymi zasłonami i dekoracjami oraz białymi stołami i krzesłami. pokój był oświetlony złotym światłem wraz z bordowymi lampami, które spoczywały na czarnych blatach.
para następnie zobaczyła Pana i Panią Lee, których przywitali i przytulili. Starsza para złożyła im życzenia i chwilę rozmawiali.
Ludzie wciąż przychodzili do Minho i Chana, życząc im, i wkrótce zobaczyli, jak jedna z ich ciotek idzie w ich stronę. ciekawa osoba, muszę przyznać.
podekscytowana podeszła do nich i uszczypnęła ich w policzki. – To już dwadzieścia lat? o mój boże, Chan. Minho, dosłownie widziałam, jak dorastał od dnia, w którym się urodził. Dzieci tak szybko dorastają w dzisiejszych czasach. – potrząsnęła głową i zaśmiała się.
– Więc, jak to jest, staruszku? – zaśmiała się z własnego stwierdzenia, podczas gdy Chan tylko potarł swój kark, wydając z siebie nerwowy chichot.
– Och, daj spokój, kochanie. Hej Min, nadal dobrze się bawicie? – zapytała z uśmieszkiem, który znalazł drogę przez jej usta. – Chodzi mi o to, że powinieneś. Wiek to tylko liczba. W końcu liczą się wy i wasze uczucia. – mrugnęła. para zrozumiała, co miała na myśli i zarumieniła się, podczas gdy ona zachichotała z ich min. – Jak słodko! – zanim zdążyła powiedzieć cokolwiek więcej, Chan i Minho zostali wezwani przez swoich rodziców.
Kiedy tam dotarli, odbyli ceremonię krojenia ciasta, po której tłum zaczął krzyczeć – pocałunek. pocałunek. pocałunek. – Chan szybko nabrał palcem trochę lukru do ciasta i przycisnął go do ust Minho, podczas gdy drugi stał tam zdezorientowany, zagubiony. następnie pochylił się w stronę minho, który w tej chwili był absolutnie nieświadomy, i złożył niewinny pocałunek na jego ustach, subtelnie zlizując krem z ust Minho, młodszy Bang otworzył szeroko oczy w szoku, gdy tłum krzyknął „aww”. Minho był rumieniącym się bałaganem, co sprawiło, że Chan zachichotał. chociaż para była małżeństwem od tak dawna, minho nie był przyzwyczajony do całowania się przed rodzicami i innymi krewnymi.
Reszta wieczoru upłynęła w zaskakująco szybkim tempie.
Zanim impreza się skończyła, wiele osób było pijanych i odesłano ich do domu. Inni wyjeżdżali. To rzeczywiście był męczący dzień.
Państwo Bang musieli wyjść godzinę wcześniej, ponieważ Pan Bang miał ważne spotkanie już następnego dnia, a ich dom znajdował się trochę za daleko od miejsca, w którym odbywała się impreza.
Pan i Pani Lee wraz z Minho, Chanem i dziećmi byli ostatnimi, którzy wyszli po odprawieniu gości.
Minho podniósł jeongina, który już spał i usiadł w samochodzie z dzieckiem na kolanach. Reszta dzieci też była na wpół śpiąca.
Podrzucili Felixa do jego mieszkania i ruszyli w drogę do domu.
Zanim dotarli do domu, chan i minho byli jedynymi, którzy nie spali.
Otulili dzieci kocami bądź kołdrami, a potem poszli do swojego pokoju.

again | Banginho/Minchan [PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz