– Min, powinniśmy powiedzieć wszystkim teraz, czy potrzebujesz czasu? – Minho zastanowił się przez chwilę i powiedział: – Myślę, że możemy powiedzieć dzieciom podczas kolacji, a naszym rodzicom podczas rozmowy wideo.
– Dobra. – Chan uśmiechnął się.★★★★★
Seungmin był w stołówce, szukając wolnego miejsca. Szedł w kółko, gdy coś stanęło mu na drodze i upadł z towarzyszącymi mu chichotami pokrywającymi rogi sali.
Próbował wstać, ale został pchnięty z powrotem w dół. Podniósł wzrok i zobaczył chłopca, który zablokował mu stopę; chłopiec, który szorstko trzymał się jego włosów; chłopiec o imieniu Hwang Hyunjin.
Seungmin poczuł, jak krew napływa mu do twarzy z powodu uczucia upokorzenia zmieszanego ze strachem przed tym, co przyniesie mu następny czas.
– aww~ moje dziecko nie może nawet stać? czy on jest ranny? – zapytał z sarkazmem, po czym wymamrotał – dupek – i odwrócił się, by poczuć najmocniejsze ukłucie w swoim życiu, gdy poczuł, jak uderza o twardą, zimną podłogę. Podniósł rękę do czerwonego, płonącego policzka, patrząc na chłopca, który stał przed nim. – Dotknij go jeszcze raz, a umrzesz. – powiedział Jisung, zanim pomógł swojemu bratu wstać z podłogi, zabierając go do swojego stolika.
Cisza zaległa pokój, gdy Hyunjin siedział na podłodze, przetwarzając to, co się właśnie wydarzyło. uczniowie, którzy byli świadkami tej sceny, sami byli w szoku.
– od jak dawna to trwa? – zapytał Jisung surowym głosem.
– i-i...
– ODPOWIEDZ MI DO KURWY! – Seungmin wzdrygnął się na ton starszego. – o-od dnia, w którym przyznałem ci się-
– I BYM SIE O TYM NIE DOWIEDZIAŁ, GDYBYM NIE ZOBACZYŁEM TEGO NA WŁASNE OCZY?! – P-przepraszam jisung. – powiedział Seungmin, zanim wybuchnął płaczem. Jisung przytulił go, jednak uspokajająco pocierając jego plecy, a jego twarz nie pozwalała na pozbycie się wściekłego wyrazu twarzy.Jisung odetchnął głęboko, by uspokoić nerwy, zanim powiedział: – Jeśli od teraz coś ci zrobi, powiesz mi. Czy wszystko jasne? – Seungmin lekko skinął głową, spuszczając wzrok.
★★★★★
– JAK ON ŚMIE?! UGH! – Hyunjin uderzył w szafkę z frustracją, podczas gdy jego przyjaciele patrzyli na niego ze zmartwieniem, zmieszanym z irytacją z powodu chłopca, który uderzył ich przyjaciela. – Hyunjin, uspokój się. Wrócimy do tego seungmina, ale wcześniej uspokój się, dobrze? oddychaj ze mną. Raz... dwa... trzy... cztery... pięć... sześć... siedem,osiem, dziewięć, dziesięć...
– Dopilnuję, żeby żałował, że się ze mną związał. – powiedział Hyunjin, zanim poszedł do swojej klasy, a jego przyjaciele poszli za nim.Wysoki chłopak otworzył drzwi do klasy, przykuwając uwagę wszystkich, podczas gdy wielu wzdrygnęło się na głośny dźwięk.
Hyunjin podszedł do biurka Seungmina, dalej chwytając chłopca za włosy i ciągnąc go do pustej klasy.
– Areum, zamknij drzwi. – rozkazał, a wspomniana dziewczyna zrobiła to, co jej kazano.
Hyunjin zmusił Seungmina do zajęcia pozycji siedzącej na krześle, zanim sam wskoczył na stół z nogami po obu stronach niższego chłopca. następnie pochylił się niebezpiecznie blisko do chłopca, który przełknął ślinę, odchylając się z powrotem na krześle. – Och, biedny chłopiec~ musi wezwać swojego starszego brata do walki?
– zaśmiał się, i spoliczkował młodszego chłopaka.– nigdy. przenigdy. nie zadzieraj z. Hwang. Hyunjinem. – jęknął hyunjin, chwytając młodszego za kołnierz.
– Hyunjin! chodźmy, Pan Park idzie, zostaw go. –powiedziała Areum, która wciąż stała przy drzwiach, nie spuszczając wzroku.
Hyunjin ostro opuścił kołnierzyk chłopca, mówiąc: – po prostu poczekaj i zobacz, co zrobię.
grupa wyszła z klasy, kołysząc się wśród grupy uczniów, którzy prawdopodobnie próbowali zajrzeć do sali przez oszkloną część drzwi, aby zobaczyć, co się dzieje.
Seungmin siedział w pustej klasie, przygryzając dolną wargę, bliski płaczu z powodu piekącego bólu na policzku.
Poszedł do kabiny toalety i płakał z całego serca.
Nie mógł zdecydować, czy powinien powiedzieć Jisungowi, czy nie, o tym, co się stało. bał się powiedzieć bratu, znając konsekwencje takiego postępowania. Starszy już raz uderzył hyunjina, więc nie chciał ryzykować. Był gotów znieść zastraszanie, ale nie sytuację, która mogłaby zrujnować reputację jego brata w szkole.
Na szczęście dla niego, uderzenie hyunjina nie pozostawiło śladu na jego twarzy, więc nie musiał dawać Jisungowi, ani nawet innym członkom jego rodziny, żadnych wyjaśnień.

CZYTASZ
again | Banginho/Minchan [PL]
AcciónMinho i Chan byli małżeństwem od prawie dwudziestu lat i mieli uroczą i szaloną rodzinę z czwórką dzieci... wszystko szło normalnie (nie do końca lol) aż... Minho zaszedł w ciążę... znowu... oryginał: Febreze_Is_Tasty tłumaczenie: ©dupatwojejmamy s...