■29■

424 22 31
                                    

Dostłam zaproszenie na ognisko na plaży od Gustafo. Gustafo to przewodniczący klasy i jednej z grup tych przystojnych chłopaków w szkole. Serio coś są za mili nawet Sofia się do mnie nie przyczepiła jeszcze.

Jak zawsze po szkole zadzwoniłam do Gvairy zeby po mnie przyjechał. Czekałam na niego pod szkołą a Sofia już nie mogła wytrzymać i musiała mi coś powiedzieć.

-Kogo ty masz spodnie na sobie ?

-Pabla. Tak samo jak bluzę i koszulkę. Coś jeszcze chcesz wiedzieć?

Tak miałam na sobie Jasne cargo pabluśa i jego ulubioną bluzę i chyba nawet bokserki ale nie jestem pewna bo mogą być one Pedra.

-Florcia jestem już- usłyszałam głos bruneta za sobą

-Pa Flora - zawołała grupa tych spoko osób

Skip time
-BOZE JA NIENAWIDZE TEJ KURWY OD HISZPAŃSKIEGO - krzyknęłam siedziąx nad książkami a do mojego pokoju wszedł Pablo

-Florcia za chwilę jedziemy na Camp Nou. Będę się bić z Vinim znaczy Gramy mecz - powiedział dosc spokojnie jak na to że cały dzień chodzi poddenerwowany

-Jasne tylko zmienię koszulkę

-Czekamy w aucie Pedra - wyszedł z pokoju.

Złożyłam  książki i przebrałam się w koszulkę Gaviry. Weszłam do auta i Pedri ruszył. Pablo przez całą drogę pisał z kimś i szczerzył się do telefonu. Może pisze z jakąś dziewczyną? Już mu się znudziłam?

Nie nie nie nie nie stop.

Skip time
Podczas meczu Pablo cały czas latał gdzie obok Vinie próbując go walnąć albo chociaż szturchnąć. Pierwszą połowę skończył z czerwoną kartką i opiepszem od Pedra.

Pov Pablo
Zeszliśmy z boiska i specjalnie szłam wolniej na końcu żeby móc wymienić parę słów z Vinim co oczywiście nie skończyło się na słowach.

-Czemu to zrobiłeś ?! - złapałem go za koszulkę i przywarłem do ściany

-Sliczną masz tą swoją małą- powiedział z uśmiechem na twarzy a ja mu mocno przyłożyłem w nos

- Szkoda tylko że się puszczą na prawo I lewo- no chyba cię coś teraz posrało ziomek.

Zacząłem okładać go pięściami a krew leciała mu z nosa i warg.

-GAVIRA- krzykną Xavi - CO TO MA DO CHUJA ZNACZYĆ?! ZOSTAŁEŚ W TYM MOEMENCIE ZWIESZONY NA MIESIĄC

-Ale trenerze to on zaczął...

-NIE ZACHOWUJ SIE JAK MÓJ 6-LETNI SYN DO SZATNI ALE JUŻ

Cuándo ocurrió || Pablo Gavi Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz