Coś mnie ukuło w sercu po jego słowach.
-Wiesz co? Tak popłacze się takie słowa w chuj bolą. A ty jako piłkarz powineś mieć szacunek do innych ludzi mimo że są od ciebie dosłownie inni. Nie spodziewałam się że pedri trzyma u siebie takiego egoistę i idiote. Myślałam że jesteś inny- zacisnęłam oczy i wypłynęły z nich łzy
-Zraniłeś mnie ale nie rób już tego żadnej innej dziewczynie. Nikt na to nie zasłużył Pablo. Starałam się być dla ciebie miła tak jak prosił o to Pedro ale widzę że nie powiedział tego tobie- dokończyłam a z twarzy chłopaka zszedł chytry uśmiech i się trochę zmieszał
-Teraz nie wiesz co powiedzieć? Masz jeszcze jakieś uwagi co do mojego wyglądu? No proszę. To jest czas żebyś je teraz powiedział
Widziałam w nim nie tylko chamskiego typka ale wrażliwego uroczego chłopaka. Liczył na to że powie te słowa i ja sobie pójdę do pokoju ale sorry no nie ze mną takie numery.
-Nic? Nie odważysz się nawet przeprosić? Uroczo- odwróciłam się i wróciłam do pokoju.
Pov Pablo
Zagięła mnie. To co powiedziałem to skłamałem. Jest naprawdę śliczna ale mnie wkurza swoją osobą. Po prostu.Po dosłownie paru minutach usłyszałem śpiew dziewczyny dochący z jej pokoju. Udało mi się rozpoznać tylko refren.
-I'm still holdin' on to everything that's dead and gone
-I don't wanna say goodbye, 'cause this one means forever
-And now you're in the stars and six-feet's never felt so far
-Here I am alone between the heavens and embers
Śpiewała Ślicznie a ta piosenka bardzo do niej pasowała.
Uraziłeś ją idioto. Przeproś. Nie tam zostałeś wychowany.
Mój wewnątrzny głos mówił prawdę. Zostałem wychowana zasadą szanuj kobietę bardziej niż siebie. Mama nie byłaby dumna z tego co zrobiłem.
CZYTASZ
Cuándo ocurrió || Pablo Gavi
FanfictionKolejna część historii Flory i Pabla ale czy taka szczęśliwa? Czy dziewczyna pozbiera się po wypadku? To już nie będzie to samo... -Zabolało w cholere. W moim śnie byliśmy tak blisko...-