Pov Flora
Jego ręce jeździły po moim ciele dopóki go od siebie nie odsunęłam. Popatrzył na mnie zdziwiony.-Na górę. Pedro kończy trening za...
- Trening zostal przełożył. Pojachal dosłownie wtedy kiedy Zeszłaś na dół słońce ale jak chcesz iść na górę to oczywiście nie mam nic przeciwko - przerwał mi
-To Chodźmy na górę- uśmiechnełam sie a on złapał mnie pod udami I zaniósł do swojego pokoju. Na wszelki wypadek zamkną drzwi na klucz.
Usiadł ze mną Na łóżku i kontynuował pocałunki. Zrzuciłam z niego jego koszulkę a on złapał za moj top ale się zawachał
-Napewno mogę?- spytał niepewnie
-Tak Pablo- powiedziałam a chłopak uśmiechnął się szerzej i zdjął mój top.
-Jestes piękna Flora- wyszeptał I położył mnie na łóżko.
CZYTASZ
Cuándo ocurrió || Pablo Gavi
FanficKolejna część historii Flory i Pabla ale czy taka szczęśliwa? Czy dziewczyna pozbiera się po wypadku? To już nie będzie to samo... -Zabolało w cholere. W moim śnie byliśmy tak blisko...-