Po tej cudownej nocy, obudziłem się o 11. Natalia jeszcze spała. Wyglądała wtedy tak uroczo i niewinnie, że zrobiłem jej zdjęcie i opublikowałem na swoim Facebooku z podpisem: "Moja śpiąca królewna♥". Kiedy ona spała ja wziąłem prysznic i się ubrałem. Gdy wyszłem z łazienki zobaczyłem, że Natalia już nie spała. Siedziała na łóżku i grzebała coś w moim telefonie. Była zarumieniona i uśmiechała się do telefonu. Podszedłem bliżej i powiedziałem:
-A ładnie tak grzebać w cudzym telefonie? - uśmiechąłem się do niej, a ona to odwzajemniła i powiedziała:
-Ymmmmm...nwm? Ale bardzo ładne zdjęcie wstawiłeś na fb. I tak słodko podpisałeś.
-Tak? Dziękuje. A wiesz dlaczego to zdjęcie jest takie ładne?
-Domyślam się...
-Bo jesteś na nim ty. Moja najpiękniejsza i najukochańsza dziewczyna pod słońcem. -pocałowałem ją w policzek, a ona się zarumieniła. Pocałowała mnie w usta, a ja pogłębiłem pocałunek. Mimo to, że całowałem jej usta codziennie to nadal ich pragnąłem. Byłem z wieloma dziewczynami, ale żadna nie była taka jak Natalia i żadna tak na mnie nie działała. Co ta dziewczyna ze mną robi??? Kiedy się od siebie odkleiliśmy ona usiadła na mnie i powiedziała:
-Jakie mamy plany na dzisiaj?
-No na początek to śniadanie, bo jestem głodny jak wilk, potem pójdziemy na plaże gdzie spędzimy troche czasu, a wieczorem może jakaś imprezka?
-Takkk...dobry pomysł. To ja się zaraz ubiorę i pójdziemy na to śniadanie, bo umżesz i z głodu. - zaczeła się śmiać po czym ze mnie zeszła i poszła do łazienki. Nie kazała na siebie długo czekać, bo już po 15 minutach wyszła ubrana w krótkie jeansowe spodenki i biały crop top. Zeszliśmy na dół do restauracji, a tam od razu przywitał nas dość niski, ale całkiem przystojny kelner. Zjeliśmy stolik w kącie tak aby mieć troche prywatności.
*OCZAMI NATALII *
Justin zamówił sobie jajecznicę z boczkiem i tostami, a ja poprosiłam o sałatkę. Kiedy zjedliśmy powiedziałam do Justina:
-Justin?
-Tak skarbie?
-Jak wczoraj tu jechaliśmy to zauważyłam jakiś sklep jubilerski.
-Czyli zakładam, że chcesz tam się udać?
-Yhmmmm...Pójdziemy?
-No dobrze, ale jak wrócimy idziemy na plaże, bo musze się opalić, bo jak na razie jestem biały jak trup.
-Dobrze. To idziemy?
-Tylko zapłacę i idziemy.
Justin wstał z krzesełka i złapał mnie za rękę i poszliśmy zapłacić. Potem udaliśmy się do tego jubilera. Zaglądałam do każdej gablotki szukając jakiejś ładnej bransoletki. Justin także się rozglądał i szukał także bransoletki dla siebie. On znalazł sobie jakąś po 15 minutach i pomógł mi jakąś wybrać. Zapłaciliśmy za nie i ruszyliśmy w kierunku naszego hotelu. Szybko doszliśmy do pokoju i się przebraliśmy w rzeczy w których mieliśmy zamiar udać się na plaże. Do plaży nie mieliśmy daleko więc poszliśmy na nogach.
*OCZAMI JUSTINA*
Natalia pierwsze co zrobiła po rozłożeniu ręczników pobiegła prosto do wody. Dogoniłem ją i od tyłu ją przytuliłem do siebie. Ona chiała się wyrwać z moich ramion. Zaczęła krzyczeć i śmiać się jednocześnie. Ludzie zaczeli się na nas patrzeć z zaciekawieniem, ale to mnie nie obchodziło. Weszliśmy głębiej do wody i zaczeliśmy się pluskać wodą jak dzieci. Ona wyglądała wtedy jak królewna, a ja z pewnością jak idiota. Potem Natalia została się w wodzie, a ja wyszłem i położyłem sie na swoim ręczniku. Co jakiś czas spoglądalem na nią i upewniałem się czy jakiś oblech się do niej nie zbliża. Po około godzinie czasu Natka wróciła z wody i położyła się na ręczniku, który leżał obok mnie.
CZYTASZ
Przeznaczenie [Justin Bieber]
RomansaNatalia wyjeżdża do Stanów aby wziąć udział w reklamie bielizny Calvin Klein. Na miejscu jednak okazuję się, że swojego partnera z reklamy bardzo dobrze zna. Co z tego wyniknie? Czy los pozwoli jej żyć spokojnie? ZAPRASZAM DO CZYTANIA! :)