ROZDZIAŁ 29 Ona nie jest twoja

348 22 1
                                    

*OCZAMI JUSTINA *
*Dzień następny*
Już was przepraszam za błędy ;)
Wczoraj gdy Natalia wróciła do domu nie powiedziałem jej że wiem o wszystkim. Chciałem załatwić to inaczej. Kocham Natalię i nie mogę jej stracić. Jest dla mnie najważniejsza. A Harry to wszystko mi psuje. Teraz kiedy będziemy mieć dziecko- bo mam nadzieję, że to moje dziecko- to on musiał się wpierdolić. Dzisiaj złożę mu nie zapowiedzianą wizytę. Porozmawiam sobie z nim, a jeżeli to nie pomoże to znajdę inny sposób. A teraz muszę odwołać spotkanie ze Scootem. O 16 kiedy do Natalii przyszła jej stylistka ja postanowiłem pojechać do Harrego. Kiedy byłem już na miejscu zadzwoniłem do niego i poprosiłem aby mnie wpuścił do środka. On nic nie podejrzewając wpuścił mnie i zaczął rozmowę:

-Jaki jest powód twoich odwiedzin u mnie?

-Chodzi o Natalię...

-Natalię?- przerwał mi w środku zdania.

-Natalię i Ciebie. Myślałeś, że to się nie wyda? Jesteśli tak to źle myślałeś. Ona nie jest twoja i nigdy nie będzie. Rozumiesz?!

-To czy nie będzie moja to się przekonamy.

-Harry zostaw ją w spokoju. Ona mnie kocha a ja kocham ją. Nie mąć jej w głowie. Nie długo urodzi się nasze dziecko, a ty jesteś nam do niczego nie potrzebny.

-Ja też ją kocham.

-Ale ona Ciebie nie. Ona była chwilowo zagubiona, a ty to wykorzystałeś.

-Nie! Ona sama tego chciała...

-Przestań! Nie chce tego słuchać! Masz się od niej odwalić rozumiesz!? Rozumiesz?!

-Justin. Może ona powinna wybrać którego z nas woli?

-Nie wiem co powinna. Ale wiem, że ty nie powinieneś z nią spać!

-Sam wiesz jak to jest. Na pewno miałeś dziewczynę, która była potrzebna Ci tylko do bzykania.

-Do bzykania możesz sobie dziwkę załatwić, a nie moją Natalię!

-Mogę.

- Od teraz musisz. Zrozum to! Ona nie będzie z tobą NIGDY! W takim razie pojedźmy do mnie. Powiem jej że wiem o wszystkim i niech powie nam prosto w twarz co do kogo czuje. Dobra?

-Mi pasuje. Bo sam już nie wiem co ona do mnie czuje.

- W takim razie wsiadaj i jedziemy.

Chwile później razem z Harrym byłem w drodze do domu. Pod domem nie było żadnego auta co świadczyło, że Vanesa (stylistka Natalii) już pojechała. A to dobrze. Wolę aby nie było przy tej rozmowie zbędnych świadków. Kiedy weszliśmy do domu Natalia przyszła do przedpokoju ale kiedy zobaczyła Harrego posmutniała. Powiedziałem aby poszła z nami do salonu i wtedy zacząłem:

-Natalia. Ja wiem o wszystkim. O tym, że mnie z nim zdradasz. Byłem niedawno u Harrego i nie doszliśmy do porozumienia więc postanowiliśmy abyś ty podjęła decyzję.

-Jaką decyzję?- po chwili odezwała się Natalia.

-O tym z którym z nas chcesz być. Którego tak naprawdę kochasz.

-Dobrze... to tak... jesteście dla mnie ważni obydwoje. Jesteście cudowni. Ale prawda jest taka, że od zawsze kocham... Justina. Mimo, że czasami mnie zawodziłeś to zawsze moje serce było oddane twojemu. Wiem, że to głupio brzmi, bo zdradziłam cię z Harrym. Ale ja się wtedy pogubiłam. Sama nie wiedziałam co czułam. Ale przez ostatnie dni miałam wyrzuty sumienia za to co zrobiłam.

-Natalia dobrze. Ja wszystko rozumiem. Ja Ci to wszystko wybaczę. Tylko proszę. Obiecaj, że to się nigdy nie powtórzy. Że to nigdy więcej nie będzie miało miejsca. Dobrze?

-Tak Justin. Obiecuję ci to. To z Harrym to była pomyłka. Przepraszam.- Wtedy Natalia podeszła do mnie i się do mnie przytuliła. Po chwili jednak ode mnie się leciutko odsunęła i skierowała kilka zdań do Hrrego:

-Harry... przepraszam za to. Nie potrzebnie namieszałam Ci w głowie. To wszystko nie powinno się stać. Zrobiłam Ci jakieś nadzieję... Przepraszam.

-Jasne. Dobrze, że dowiaduje się o tym teraz, a nie później. W takim razie ja nie będę wam więcej przeszkadzał. Już wychodzę. Tak więc. Pa!

Wypowiedział te słowa Harry po czym wyszedł z naszego domu. Ja podeszłem do Natalii, przytuliłem ją, pocałowałem w czoło i powiedziałem, że jej wybaczam. Że ją kocham. Że jest dla mnie najważniejsza. Kilka łez spłynęło po jej policzkach, które szybko otarłem i pocałowałem w usta. Cały wieczór spędziliśmy na szczerych rozmowach i porozmawialiśmy także o naszej przyszłości. O tym jak każde z nas sobie to wyobraża. No, a później moja kochana zasnęła mi na kolanach więc zaniosłem ją do łóżka i położyłem się obok niej.

_____________________________________________
Jest rozdział! Z bardzo bardzo bardzo bardzo długim opóźnieniem ale jest. Przepraszam was, że musieliście tak strasznie długo czekać ale miałam kilka problemów i nie mogłam pisać. Teraz już na 100% mogę powiedzieć, że kolejny rozdział pojawi się 8 lub 9 marca! Papa kochani :)



Przeznaczenie [Justin Bieber]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz