*OCZAMI JUSTINA *
Dziś w nocy cały czas myślałem o mnie i Natalii. Ja muszę się chyba trochę zmienić. Muszę poświęcać jej więcej czasu i muszę myśleć co mówię. Już kiedyś straciłem przez takie coś dziewczynę i nie chcę aby to się powtórzyło. Tak więc kiedy Natalia się obudziła od razu zacząłem z nią rozmowę.-Dzień dobry kochanie. - powiedziałem do niej i pocałowałem ją delikatnie w usta.
-Dzień dobry Justin. Która godzina? - odpowiedziała mi zaspanym głosem.
-Dopiero 9. Ale chce z tobą porozmawiać.
-No dajesz Justin- powiedziała i swój wzrok skierowała na mnie.
-Ja widzę, że te małe sprzeczki i nasze oddalanie się od siebie to moja wina. I ja chcę się zmienić spowrotem w tego Justina jakiego poznałaś.
-Jestem za. Nie zmieniłeś się bardzo ale jednak trochę tak. I proszę cię nie podnoś na mnie głosu. Nienawidzę tego.
-Dobrze. Ale musisz mi w tym pomóc.
-Na czym ma polegać ta pomoc?
-Jak będę popełniał te same błędy to musisz mi przypominać o tym.
-No okey? Ale nie rozumiem Cię do końca.
-Postaram się spędzać więcej czasu z tobą, bo może o tym nie wiesz ale ja za tobą tęsknię.
-A myślisz, że ja za tobą nie?
-Zdaję sobie sprawę, że ty też potrzebujesz mojej bliskości więc chcę się zmienić.
-Od kiedy zaczynasz?
-Od teraz.
-Spoczko oczko - pocałowała mnie delikatnie w usta.
Leżeliśmy chyba jeszcze z pół godziny po czym oboje wstaliśmy. Natalia poszła się ubrać, a ja udałem się do kuchni i zrobiłem sobie kawę. Po jakiś 15 minutach Natalia także zjawiła się w kuchni i oznajmiła:
- Dostałam sms-a od Nicka, że musimy się spotkać, bo trzeba zrobić casting tancerzy na trase i on musi zaprezentować ci choreografie jaką na razie zaplanował.
-Odpisz mu aby wpadł dzisiaj po południu do nas.
-Spoko.
-A może jutro się gdzieś wybierzemy? Co ty na to?
-A co proponujesz?
-Jakaś kolacja i kino?
-Z przyjemnością - odpowiedziała mi, a ja się do niej zbliżyłem i pocałowałem. Ona pogłębiła ten pocałunek ale przerwał nam dzwonek do drzwi. Postanowiłem, że otworzę. W progu drzwi stał Zayn. Jego to bym się nie spodziewał.
-Jest Natalia? - zapytał od razu gdy zobaczył mnie.
-Może jest może jej nie ma, a co od niej chcesz?
-Chce z nią pogadać.
-Znowu o tym, że ją kochasz i aby do ciebie wróciła?
-Nie twój zasrany interes! A nawet jak tak to co? Boisz się, że cie zostawi?
-Ona mnie nie zostawi, bo mnie kocha.
-No więc prosze wpuść mnie do środka.
-Dobra wchodź. - otworzyłem drzwi szerzej aby Zayn mógł wejść do środka.
-Dzięki. -powiedział Zayn gdy przekroczył próg naszego mieszkania. On od razu pokierował się do salonu gdzie znajdowała się Natalia, a ja ruszyłem zaraz za nim. Nie będe ukrywał, że jak Zayn do nas zawitał i od razu zapytał się o Natalie poczułem taką jakby zazdrość? Tak to było coś w tym rodzaju.
*OCZAMI NATALII *
Justin poszedł otworzyc drzwi, a ja odpisałam Nickowi i napisałam do mojej przyjaciółki kiedy usłyszałam czyjeś kroki. Odwróciłam sie i zobaczyłam Zayna, a za nim Justina z dość niezadowoloną miną.
-Zayn? Co tu robisz?
-Wpadłem pogadać o Calvinie.
-Co?- zapytałam zdziwiona
-Justin chodź tutaj bo to też ciebie dotyczy. - powiedział Zayn, a Justin podszedł bliżej i objął mnie w talii.
-O co ci chodzi?- zapytał Justin
-Bo niedawno podpisałem umowę z Calvinem Kleinem i teraz oficjalnie jestem jednym z jego modeli.
-Co?! - prawie, że wykrzyczał Justin.
-To co słyszysz Justin. Teraz będziemy zmuszeni się polubić. - powiedział Zayn z cwanym uśmieszkiem na twarzy.
-Boże kochany dlaczego?! Ja się pytam ciebie dlaczego?? - powiedział Justin, a ja mu odpowiedziałam:
-Justin nie wzywaj imienia Pana Boga swego na daremne! A po za tym powinieneś pogratulować Zaynowi.
-Niedoczekanie. Niedługo się dowiem, że wystąpicie razem w reklamie!
-Wiesz Justin wszystko jest możliwe- powiedział Zayn, a ja nie wiem dlaczego się zarumieniłam.
-Zayn... nie wkurwiaj mnie!
-Justin uspokój sie! - krzyknełam do niego, bo jego zachowanje było okropne!- miałeś sie zmieniać pamiętasz?
-Tak. Przeraszam cię kochanie.
-No spoko Justin. A ty Zayn może lepiej już wyjdź, bo widzisz. Wy w jednym pomieszczeniu nie możecie przebywać.
-Dobra rozumiem. No to do zobaczenia Natalia.
-No do zobaczenia. - odpowiedziałam mu i poszłam zamknąć za nim drzwi. Wróciłam do Justina ale on powiedział tylko, że musi wyjść, zabrał kluczyki od samochodu i wyszedł. Poczułam się samotna i tak jakby taka porzucona. Justin miał się zmieniać ale coś mu to nie wychodzi. Wyszedł z domu nic mi nie mówiąc. Do kąd jedzie, po co jedzie? Nic mi nie powiedział. Ja nie miałam zamiaru siedzieć kolejny dzień sama w domu więc zadzwoniłam do Harrego, który po chwili odebrał ode mnie telefon, a ja zapytałam:
-Harry jesteś może w domu?
-Tak. Coś sie stało?
-Nie nic się nie stało ale moglabym wpaść do ciebie?
-Ty zawsze!- odpowiedział śmiejąc się.
-Za pół godziny będę.
-Spoko. Czekam.
-To do zobaczenia Harry!
-Do zobaczenia! - odpowiedział mi, a ja zakończyłam połączenie. Kiedy weszłam do garażu zauważyłam, że Justin zabrał Ferrari więc mi do wyboru zostało Audi i Range Rover. Wybrałam Range Rovera i pojechałam do Harrego. Droga mi się nie miłosiernie dłużyła, bo były straszne korki. Włączyłam radio i usłyszałam:
"Co sie dzieje z Justinem Bieberem? Gdwiazdor był dzisiaj widziany podczas jazdy swoim Ferrari ze znacznje przekroczoną prędkością, a to już się zdaża mu coraz częściej. Przypomnijmy, że dwa tygodnje temu Justin Bieber brał udział w szarpaninie z Zaynem Malikiem- były jego obecnej dziewczyny Natalii Miller."
Po tym co usłyszałam wyłączyłam radio i zaczełam się zastanawiać dlaczego Zayn ani Justin nie powiedzieli mi o tej bójce. I od kiedy Justin jeździ tak szybko. Zawsze gdy jeździmy razem to Justin kieruje bardzo spokjnie. Chyba będę musiała z nim porozmawiać, bo nie chce mieć faceta z opinią zadymiarza, bo od takiedo zachowania się zaczyna. Nie chce żeby Justin narobił sobie kłopotów, bo to też wpłynie na moją ocenę. Jedyne moje pragnienie brzmi teraz tak JUSTIN ZMIEŃ SIĘ! Od domu Harrego dzieliły mnje jeszcze 3 ulice więc nie długo będę na miejscu._____________________________________
Witajcie kochani! Rozdział jak widać jest. Za wszystkie błędy przepraszam ale jak już wam pisałam piszę na telefonie. Kolejny rozdział 27 sierpnia! ;)
CZYTASZ
Przeznaczenie [Justin Bieber]
RomansaNatalia wyjeżdża do Stanów aby wziąć udział w reklamie bielizny Calvin Klein. Na miejscu jednak okazuję się, że swojego partnera z reklamy bardzo dobrze zna. Co z tego wyniknie? Czy los pozwoli jej żyć spokojnie? ZAPRASZAM DO CZYTANIA! :)