ROZDZIAŁ 25 Pobudka

336 20 1
                                    

Przepraszam za błędy. Miłego czytania!
Rozdział dedykuję @tamaris1208
====================================


*OCZAMI HARREGO*

Kiedy Natalia wybiegła ode mnie z domu byłem w wielkim szoku.
Zazdroszcze Justinowi takiej zajebistej dziewczyny jaką jest Natalia. Chciałbym być na jego miejscu i mieć ją zawsze przy sobie. Wiem że z Justinem jest szczęśliwa ale ze mna czuła by się jak w niebie. Po tym co się dzisiaj zdarzyło uświadomiłem sobie że ją kocham...

*OCZAMI NATALII *

Wyszłam z sali i pobiegłam do pokoju lekarzy. Kiedy biegłam korytarzem wpadłam na pielięgniarkę która pchała łóżko. Przeprosiłam ją i kiedy miała udać się do pokoju lekarzy zauważyłam że na łóżku leżał jakoś dziwnie znajomy pacjęt ale zignirowałam to i biegłam dalej. Gdy dotarłam do celu bez pukania wpadłam do pokoju :

-Proszę pocze...- próbował powiedzieć lekarz lecz przerwałam mu w środku zdania

-Justin się obudził-powiedziałam na jednym tchu

-Dobrze już idę do naszego pacjenta- powiedział doktor po czym odłożył jakieś papiery które przeglądał i ruszył za mną do sali w której leżał mój ukochany. Przed salą lekarz powiedział mi abym poczekała, a on zrobi krótki wywaid z Justinem. Na jego prośbę zostałam przed salą. Kiedy doktor wszedł do sali wróciła mama Justina, a ja do niej podeszłam i powiedziałam:

-Justin się obudził!!!!

-Jezu! Naprawdę? I co z nim? Wszystko w porządku?

-Przed chwilką do jego sali wszedł lekarz, a mi kazał poczekać.

-Bogu dzięki!- powiedziała Pattie ze łzami w oczach.- nawet nie wiesz jak się ciesze, że Justin znalazł sobie taką dziewczynę jak ty. Jesteś dla niego wszystkim.

-To ja mam szczęście, że Justin mnie zechciał. - powiedziałam o ton ciszej.- ale to nie to jest teraz najważniejsze. Teraz trzeba czekać na lekarza.

-No tak... niech on szybciej z tej sali wychodzi, bo ja chce się z moim synem zobaczyć!

Po jakiś piętnastu minutach naszego czekania z sali wyszedł doktor i oznajmił:

-Z wywiadu który przeprowadziłem z pacjentem wynika, że wszystko pamięta aż do momentu wypadku co znaczy że jest okey. Jest jednak bardzo osłabiony i nie wolno go teraz denerwować! Proszę także nie przynosić pacjentowi żadnego jedzenia ponieważ nie wszystko on może teraz spożywać.

-A mogę do niego wejść? - zapytała Pattie

-Tak ale proszę nie długo.

*OCZAMI JUSTINA*

Po jakiś pięciu minutach od momentu kiedy Natalia wyszła z sali i poszła po lekarza zacząłem sobie wszystko przypominać lecz w pewnym momencie do sali wszedł lekarz.

-Dzień dobry- powiedział, a ja mu odpowiedziałem tym samym.

-Dzień dobry.

-Widzę, że się pan obudził. To wyjątkowo szybko jak na taki wypadek.

-Jestem wyjątkowy.- powiedziałem, a doktor się uśmiechnął i powiedział:

-Nie wątpie w to ale teraz muszę przeprowadzić z panem wywiad. Dobrze?

-Oczywiście.

-No więc... jak pan się nazywa?

-Justin Drew Bieber.

-Dobrze... jaki zawód pan wykonuje?

-Jestem wokalistą.

-Yhmmm... gdzie pan spędził ostatnią wigilię?

-Z moją mamą.

-Jaki miesiąc teraz mamy?

-Wrzesień?

-Zgadza się.

-Twoja dziewczyna?

-Natalia Miller. Modelka.

-Dobrze.... a możesz opowiedzieć mi ten wypadek?

-Ale tak szczegółowo czy tak powierzchownie?

-Powierzchownie wystarczy.

- No to pamiętam tyle, że chciałem odebrać telefon i sie zagapiłem i usłyszałemw ielki trzas i tu mi się film urywa.

-Okey. A powiedz mi. Coś cię boli?

-Głowa i brzuch.

-Zaraz zawołam pielęgniarki, które podają Ci leki przeciwbólowe. A teraz cię osłucham.

Po tym wszystkim lekarz opuścił moją salę a chwilę później wbiegła do niej moja mama. Bardzo się ucieszyłem gdy ją ujrzałem, bo ostatnio bardzo rzadko się widujemy. A to niestety moja wina.

==========================================
Witam was po dłuuuugiej przerwię ale wiecie... zaczeła się szkoła co się = sprawdziany, kartkówki, lektury itp. Następny rozdział dodam 19 września (sobota) ;))

Przeznaczenie [Justin Bieber]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz