Dla @LittleCookie165 bo obiecałam, że w sobotę.
Jeżeli coś jest bez sensu, to dziękujcie NikaKlika, z która dziś trochę popiłyśmy xd sory. Serio. Ale was kocham Xx
Ból.
To uczucie, towarzyszyło Chani, od chwili, w której kuzyn jej byłego przyjaciela, zabił jej matkę.
Jedyną rzeczą, o której teraz marzyła, była zemsta.
Na Zevran'ie, za zabicie jej matki, na Zathrian'ie, za to, że kazał się jej pozbyć, a przede wszystkim, na Cammen'ie, za to że ją zdradził.
Nie wiedziała nawet, w którym momencie, przeszła swoją drugą przemianę.
Trwało to dosłownie sekundę; w jednym momencie stała na dwóch nogach, by po chwili, w akompaniamencie rozrywanych na strzępy ubrań, biec na czterech łapach.
W głębi duszy, wiedziała, że to co się z nią dzieje, nie jest normalne, a Ci ludzie, mogą znać odpowiedź na męczące ją pytania, jednak było to już bez znaczenia.
Oni zabili jej mamę. Z zimną krwią, pozbawili ją życia. Ona nie była niczemu winna!
To przecież ona była tą, której szukali, a tak przynajmniej odczytała z myśli najstarszego mężczyzny.
Zevran, dopiero po przemianie dziewczyny, zrozumiał jaki błąd popełnił.
Ona nie była Wilkołakiem, tylko jedną z nich, mimo iż jak dotąd twierdzili, było to niemożliwe.
Żałował, jednak nie można było, tego wszystkiego odkręcić. Nie znał nawet słów, aby powiedzieć, jak było mu przykro.
Jednak było już za późno. Nic co by powiedział, nie sprawiłoby, aby ona mu wybaczyła.
Nie przemienił się. Nie widział powodów, aby się bronić, uznał, że zasługuje na śmierć.
Życie, za życie. Tak zamierzał spłacić swój dług. I nie dbał o to, że jego narzeczona, nosi pod sercem owoc ich miłości.
Lyn nie przewidziała takiego obrotu spraw.
Żadna z jej wizji, nie pokazywała tego, co może się stać po tym, gdy doszczętnie pozbędą się byłej członkini ich społeczności.
Ba! W życiu nie pomyślałaby, że dziecko, które poczęło się przez romans Wiedźmy i Przeklętego, spowoduje takie zachwianie równowagi.
To nie było naturalne.
Kobieta nie mogła być zmiennokształtną! Nie mogła być niczym więcej jak wiedźmą!
Ale ona, jednak była. myślała Lyn. Jak to możliwe?
Wszystkie Atills, starały się pomocą zaklęć zatrzymać białego wilka, jednak na próżno, był on całkowicie odporny na magię, tak samo, jak wszystkie wiedźmy.
Orlais, którzy się przemienili nie potrafili jej zaatakować.
Wyglądało to tak, jakby jakaś niewidzialna siła, odpychała ich od dziewczyny, w momencie, gdy mieli zadać cios.
Biały wilczek, sprawnie lawirował między sylwetkami zgromadzonych osób.
Jego celem, był wysoki mulat, który stał z opuszczoną głową, czekając na swój wyrok.
Nic nie było w stanie zatrzymać dziewczyny. Nawet tysiące próśb, które odbijały się echem po jej głowie.
Proszę.. nie rób tego!
CZYTASZ
Another World. ✔
Manusia SerigalaIn the Another World, you would be Fucking Perfect. Czasami, chciałabym znaleźć się w innym świecie. Takim, w którym byłabym pieprzoną perfekcją. _________________________ To nie jest tłumaczenie. Zabrania się kopiowania. UWAGA! Może zawierać brutal...