Wreszcie w domu

174 5 0
                                    

- Ciocia Hailie!!
Na wejściu od razu przyleciała do mnie Lissy. Strasznie się za nią stęskniłam, więc przytuliłam ją bardzo mocno.
Nagle cała rodzina zebrała się, żeby mnie powitać. Weszłam sama ponieważ reszta poszła do swoich  nowych mieszkań żeby się przebrać i rozgościć.
Przywitałam się ze wszystkimi ale nie znalazłam Noah, więc wyszłam na Taras, żeby tam go znaleźć.
- Noah!- zawołałam i pobiegłam do niego,  a on się obrócił a jego zbudowana sylwetka od razu zaczęła biec w moją stronę. Gdy znalazłam się w jego mocnych ramionach objęłam go nogami a on mnie podtrzymywał.  Całowaliśmy się przez jakieś 3 minuty, bo nie mogliśmy się od siebie oderwać.
-Tęskniłam- wyszeptałam mu do ucha.
- Ja bardziej - jego głos był spokojny i jednocześnie pełen pozytywnych emocji.
Kochałam go.
Nie wyobrażam sobie życia bez niego.
Chyba dobrze zrobiłam że nie wyszłam za Adriena.

RODZINA MONETOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz