Siedziałyśmy z Ashley i Harrym w moim pokoju. Plan był dosyć prosty, chłopak miał poderwać Laurę, spotkać się z nią kilka razy, udokumentować to i orzekazać to nam, ponieważ same wiadomości raczej niewiele wniosłyby do tej sorawy.
— Odpisała! — Pisnęła dziewczyna pokazując mi wiadomość.
Cześć śliczna, może
wyskoczymy na jakąś kawę?Laura
Nie lubię kawy.
To może herbata? Na co tylko masz ochotę.
Laura
Herbata brzmi nieźle ;)
— Mówiłam, że na to poleci. — Odparła Ashley. — To już połowa sukcesu.
— Nie wiem czy to jest dobre co robimy..
Harry podrapał się po głowie. Nie bardzo chciał brać w tym udział, ale Ashle skutecznie go zmusiła. Ja natomiast nie widziałam w tym nic złego, chciałam po prostu odzyskać Pablo.
— Oczywiście, że nie. — Zaśmiała się. — Ale to tylko karma.
Dziś o dziewiętnastej pod El Magnífico?
Laura
Pasuje.
— Masz ją uwieść.
— Ona mi się nawet nie podoba! Nie możecie wysłać twojego brata, albo coś? — Spytał zniechęcony chłopak.
— Ona zna Pedriego, wiele razy odbierał mnie z treningów.
— Proszę cię zrób to dla mnie i nie narzekaj, zgoda? — Spytała Ashley, a kiedy ten przytaknął, dziewczyna ucałowała jego policzek.
Pozostało tylko czekać.
Kiedy dochodziła dziewiętnasta, Ashley wróciła do domu z bukietem róż.
— Trzymaj, dasz jej to i nie chcę słuchać sprzeciwu, nawet nie wiesz jak dziwnie lidzie na mnie patrzylj kiedy kupowałam sobie sama kwiatki.
— No dobra już dobra. — Mruknął. — To idę.
Miałyśmy być połączone z chłopakiem na telefonie, aby słyszeć co mówi Laura. To był zwariowany plan, ale taka właśnie była Ashley.
— Ma nadzieję, że szybko pójdzie, nie lubię dzielić się facetem. — Powiedziała biorąc telefon na głośno mówiący.
— Wierz mi, że ja też. — Mruknęłam i czekałyśmy na rozwój wydarzeń. Przez pierwsze pół godziny rozmawiali na nudne tematy, a potem zaczęły się konkrety..
— Masz kogoś? — Spytał Harry.
— Nie, lubię życie singielki. — Odparła.
— A nie kręcisz z nikim?
— Oprócz ciebie to nie. — Zaśmiała się zalotnie. Ja za to siedziałam ze swoim telefonem i wszystko nagrywałam. Musiałam to jakoś pokazać Gavirze, a w mojej głowie układał się już nawet na to plan..
![](https://img.wattpad.com/cover/355869679-288-k530617.jpg)
CZYTASZ
Forever with you
FanfictionTo dziwne, ale kiedy człowiek się czegoś boi i oddałby wszystko, byle tylko spowolnić upływ czasu, czas ma okropny zwyczaj przyspieszania swego biegu.