Rozdział 21

903 26 16
                                    

Na widok kwiatów w jego rękach ciepło rozlało się w moim sercu, i aż wstałam by przytulić chłopaka. Odłożył kwiaty na szafę a potem objął mnie i pocałował w czubek głowy, co było naprawdę słodkie, zdziwiło mnie to bo znamy się kilka godzin ale nie narzekam.
Oderwałam się od niego spoglądając na jego twarz na której malował się piękny uśmiech, jego nos aż zachęcał by w niego pstryknąć. Tak też zrobiłam na co chłopak zmrużył wrogo oczy powodując z mojej strony śmiech, zaczynam go lubić i myślę że się dogadamy. Obejrzałam go jeszcze od stóp do głowy, miał na sobie czerwoną bluzę, czarne jeansy i Się Force. Odwróciłam się w stronę Samanthy na co chłopak wziął jeden bukiet kwiatów i jej podał, jej oczy się rozpromieniły a usta wygięły się w słodkim uśmiechu. Usiadłam obok niej a chłopak na podłodze naprzeciwko nas, westchnął i spytał:

-Chodzi o Pitera?
Nie dziwiło mnie że go znał, miał dużo znajomych i jak widać Nicholas tak samo. To nawet dobrze bo tak jak teraz może się to przydać.

-Tak, napisał że ze mną zrywa a ja nie wiem o co chodzi.
Odpowiedziała załamanym głosem kładząc głowę na moje ramię, było mi szkoda blondynki bo nigdy jeszcze tak nikogo nie pokochała jak Pitera.
Spojrzałam na Nicholasa który patrzył na dziewczynę smutnym wzrokiem, nie znał jej a mimo to jej współczuł.

-Myślę że miał powód..
Zaczął powoli uważnie spoglądając na mnie i dziewczynę, w jego oczach dostrzegałam lekkie zawachanie.

-Napewno nic nie pamiętasz?
Dopytał na co dziewczyna spojrzała na niego i westchnęła.
-Nie, tylko początki. Razem z Lizzy piłyśmy potem tańczyliśmy i zaś Amelia zaciągnęła mnie do salonu, gdzie wtedy zobaczyłam ciebie i resztę, tam zaczęliśmy grać i później nie pamiętam.
Pociągnęła nosem a ja zaczęłam gładzić kciukiem jej dłoń którą trzymałam. Nicholas jak widać celowo zwlekał z tym całym "powodem", przez którego Pit zerwał z blondynką.
Brunet spojrzał na mnie uważnie jakby chciał mi coś przekazać, coś mi się wydaje że to nie będzie za miłe wyznanie dla Sam i chłopak mnie przed tym ostrzegał. Westchnęłam i przytuliłam mocno Samanthe i otworzyłam paczkę kwaśnych żelków by poczęstować dziewczynę i jakoś odwrócić uwagę. Wzięła jednego i zaczęła się nim zajadać.

-Słuchaj, nie chcę żeby to jakoś osądzająco zabrzmiało..ale myślę i nawet wiem, że to z twojej winy.
Nastała cisza, chłopak zagryzł wargę i przyglądał się blondynce wyczekując jej reakcji. Ta zmarszczyła brwi i zamrugała a w jej oczach pojawiły się łzy których usilnie próbowała się pozbyć.

-Ale..jak..?co zrobiłam? Ja nic nie pamiętam naprawdę nic nie zrobiłam ja..ja go kocham.
Łzy zaczęły jej lecieć po policzkach na co objęłam ją mocno by pokazać że jestem z nią. Jej wzrok był utkwiony i pełen nadziei że chłopak zaraz powie że to jakiś żart.

-Zdradzilaś go.
Już się nie wahał z opowiadaniem, widział że i tak to nic nie zmieni i dziewczyna i tak będzie płakać, jego odpowiedź zszokowała mnie jak i dziewczynę. Nie wierzyłam w to co słyszę, Samantha nie zrobiłaby mu przecież takiego czegoś.

-Co..jak. kiedy? I niby z kim.
Zaczęła mocno płakać zakrywając oczy dłońmi, nigdy jej nie widziałam w takim stanie i aż coś boleśnie ukłuło w moje serce. Nicholas westchnął i przetarł twarz dłońmi.

-Nie chcę ci dokładać, już i tak jesteś załamana..
Przyglądał się jej ze współczuciem tak samo jak ja, nie wiedziałam jaki to ból i raczej nie chcę wiedzieć. Było to potwornie bolesne patrzeć jak najlepsza przyjaciółka się dosłownie załamuje.

-Opowiedz, chcę wiedzieć.
Wydukała płaczliwym głosem na co chłopak oblizał wargi i zaczął.

-Byłaś już trochę pijana, i stałaś z Devisem i Ami. Nagle zaczęliście się całować i wtedy wszedł Piter, gdy was zobaczył nawet się nie odezwał tylko poprostu wyszedł. Niby to nie jest jakaś dosłowna zdrada, bo tylko się całowaliście ale jednak jest zdradą.
Wytłumaczył nie robiąc żadnych przerw, byłam mu jednak wdzięczna że robił to z delikatnością i uwagą dobierając zdania tak, aby nie wydawały się jakieś mocno bolesne.
Dziewczyna nadal płakała, serce mi się łamało na ten widok.

zakazany związek||Część.1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz