policyjna miłość czyli patrol 006

43

Następnego dnia Natalia poszła na komendę . Była pewna za zostaje we Wrocławiu nie wie jeszcze jak ułoży się jej reakcja z Markiem ale nie chce już mieszkać w Niemczech
Kw - dzień dobry Natalia
N - dzień dobry
Kw - co cię tu sprowadza
N - wracam do Wrocławia
Kw - wrócisz do nas
N - jeśli mogę to tak
Kw - zawsze jesteś mile widziana ma komendzie i zawsze będziesz
N - dziękuję
Kw - chcesz od jutra zacząć
N - tak
Kw - i jest jeszcze jedno
N - co takiego
Kw - będziesz musiała jeździć z Markiem nie mam jak zmienić patroli
N - dobrze to jest praca nie życie prywatne
Kw - na pewno
N - tak
Kilka dni później Natalia pracuje na komodzie jeżdżenie z Markiem nie było to łatwe przez to wszystko . Natalia nic praktycznie nie mówiła jedynie sprawy służbowe . Markowi nie podobało się to zbytnio kochał Natalię leczy zrozumiał że nic już z tego nie będzie chciałby wrócić do czasów początku związku do czasów tantry . Z namysłu wyrwała go Natalia powiedziała że mają wezwanie i wyszła czekała w radiowozie . Atmosfera była coraz gorsza każdy z nich był tym zmęczony Marek postanowił że zaprosi Natalię na kawę odziwo zgodziła się .
W pracy nic ciekawego się nie działo kilka bujek i kradzieży . Marek czekał na spotkanie z Natalią był ciekawy czy coś powie więcej o tym co się działo u niej . Lecz się mylił Natalia nie powiedziała noc co się wtedy działo był zawiedziony tym jednak się nie poddawał wiedział że kiedyś mi powie na razie musi na nowo odzyskać jej zaufanie .
Dwa dni później nic się u nich nie zmieniło jedynie Natalia więcej mówi cieszył się z tego powodu myślał że chyba po woli odzyskuje jej zaufanie jednak nie będzie łatwo policjantka była bardzo skrytą osoba wiedział to od dawna. Ale czy uda mu się odezyskac zaufanie Natalia tego dowiemy się niedługo.