46

247 6 2
                                    

Minęło kilka dni Natalia i Marka dogadywali się coraz lepiej . Brunetka dużo czasu spędzała u niego z Weroniką . Igor bardzo polubił siostrę widział za jest bardzo podobna do jego taty
M - Natalia
N - tak ?
M - przychodzisz dzisiaj do nas
N - zależy od ciebie chcesz żebym przyszła
M - oczywiście. Podszedł do niej i ją pocałował - może wrócimy do siebie
N - nie wiem
M - ja kocham cię ty kochasz mnie to w czym problem
N - boję się . Przytulił ją
M - spokojnie nie zostawię cię już
N - no dobrze
M - dziękuję
Reszta czasu mijała im spokojnie nic nadzwyczajnego się nie działo .

Rok później Natalia była z Markiem planowali ślub tym razem nic nie może się zepsuć . Obiecali sobie że już siebie nie zostawią wszystko układało się dobrze byli szczęśliwi . Igor bardzo dobrze dogadywał się z Weroniką

Ale nic nie może trwać wiecznie w drodze do pracy miał wypadek samochodowy jakiś pijany mężczyzna wjechał w niego . Na miejsce przyjechała policja i karetka . Z patrolu policji była Natali od razu jak zobaczyła samochód zrobiła się blada to był samochód Marka . Odeszła na bok musiała się uspokoić łzy same płynęły jej do oczu . Podszedł do niej Mikołaj bo z nim miała dzisiaj patrol .
M - co jest
N - to jest samochód Marka. Przytulił ją i próbował uspokoić
M - wszystko będzie dobrze
N - nic nie będzie dobrze on może umrzeć
M - Natalia spokojnie musisz być dobrej myśli Marek nie zostawił by cię sama z dziećmi
N - wiem
M - kocha cię nie widzi poza tobą świata
N - wiem
Zabrali Marka i tamtego mężczyznę do szpitala . Witacki dał Natali urlop . Siedziała przed salą operacyjną miła łzy w oczach nie umiała się uspokoić wiedziałam że musi żyć dla dzieci

policyjna miłość czyli patrol  006Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz