51

91 4 1
                                    

Pov Natalia
Zadzwoniłam do taty opowiedziałam mu to wszystko przez chwilę był załamany ale udało mi się to wszystko wytłumaczyć to że nie jest moim biologicznym ojcem to nie znaczy że go nie kocham dla mnie zawsze będzie ważny bez względu na to co się teraz działo . Skończyliśmy rozmawiać było jakiś po północy od razu położyłam się spać jutro kolejny dzień w pracy która stała się jakaś dziwna przez to wszystko ale to nie ważne muszę wykonywać swoje zadanie bez względu na to się się dzieje . Z tą myślą zasnąła  . Obudziłam się była 6 wstała  niechęcią z łóżka na szykowałam sobie ubrania i pomalowałam się nie miałam ochoty na śniadanie jak skończyłam się szykować była 7:30 pojechałam od pracy zaczęłam pisać raporty i czekałam kogo przydzieli mi komendant nie spodziewałam się że może być aż tak źle . Do pokoju wszedł Jacek

Pov Jacek
Wiedziałem że Natalia nie będzie zadowolona jednak chyba nikt nie chciał by pracować z tą osobą ale nie mam wyjścia wszyscy zajęci a ja musiałem zostać w na stanowisko było za dużo pracy żeby jechać na patrol
- Natalia wiem z kim będziesz jeździć
- z kim
- z komendantem
- że co już na prawdę nie ma nikogo innego
- Natalia spokojnie przeżyjesz ten jeden tydzień postaram się coś ogarnąć
- proszę cię ja jednego dnia nie przeżyje
- Natalia to jest kilka godzin przecież komendant nie jest zła osobą po drugie lubi cię i nie masz z nim problemów
- no nie mam problemów
- poradzisz sobie wierzę w ciebie
- dzięki

Wyszedłem nie wiedziałem dlaczego Natalia tak zareagowała może coś ich łączy tylko co i to jest tym pytaniem

Pov Natalia
Już chyba gorzej być nie mogło patrol z komendantem czy własnym ojcem nie wiem już sama
- Natalia to nie jest ważne wykonuj swoją pracę i tyle - mówiłam do siebie zanim w pokoju pojawił się Witacki
- hej Natalia
- dzień dobry panie komendancie
- Natalia mówiłem nie zmuszę cię żebyś mówiła tato ale chociaż po imieniu
- dobrze przepraszam za tamto
- spokojnie wiem że wolałabyś być na patrolu z Markiem z ze mną
- to nie tak ja po prostu nie umiem się przyzwyczaić do tej sytuacji nie chce ranić ciebie ani taty znaczy ojczyma sama już nie wiem
- naprawdę wszystko będzie dobrze spokojnie
- ja już sama nie wiem co się właśnie dzieje
- będzie dobrze ją czy twój tata pomożemy ci tak samo tam Marek
- dobrze dziękuję

policyjna miłość czyli patrol  006Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz