policyjna miłość czyli patrol 006

32

K - czyli szybsza emerytura dla pana
Kw - możesz sobie mi grozić ale zostaw innych w spokoju
K - nie za chwilę będę rządzić tą komendą
Kw - nie pozwolę ci na to
K - jeszcze zobaczymy.* Wyszedł
* W pokoju Natali i Marka . Uzupełniają zaległe raporty Natalia mało mówi a zwykle nadaje cały czas .Marek martwi się jej stanem niby udaje że jest dobrze ale widzi że nie jest .
M - Natalia * nie odpowiada mu na pytanie więc powoli do nie podchodzi - hej Natalia ci jest
N - coś się stało
M - co jest
N - nic
M - przecież widzę
N - za chwilę będzie dobrze
M - czyli coś się dzieje . * Podchodzi jeszcze bliżej a ona gwałtownie się odsunęła - boisz się mnie
N - nie czemu bym miała
M - bo się odsuwasz jak do ciebie podchodzę
N - to nie tak jak wygląda
M - już dobrze nie musisz mówić . * Przysuwa się do niego - mogę ?
N - tak . * Przytulia ją
M - choć do domu
N - dobrze
* W mieszkaniu
M - chcesz coś do jedzenia
N - nie
M - jadłaś coś dzisiaj * nic nie odpowiedziała - czyli się głodzisz
N - to nie tak
M - Natalia proszę nie rób nic głupiego
N - nic nie obiecuję
M - ej bez takich nie zrobisz sobie nic
* Miesiąc później Natalia coraz częściej bierze leki na uspokojenie
M - Natalia możemy porozmawiać
N - tak a o czym
M - o tobie
N - to znaczy
M - ile bierzesz dziennie tabletek na uspokojenie * nic nie mówi - chcę ci pomóc
N - nie da mi się pomóc
M - da tylko proszę daj mi szansę
N - to co proponujesz
M - przynieś wszystkie podkład z lekami
N - poco
M - żeby coś zobaczyć * idąc do pokoju Natalia traci przytomność.podbiego do niej i sprawdza czy oddycha
M - Natalia proszę nie zostawiaj mnie * ma łzy w oczach ona nie oddycha uświadomił sobie że może ją stracić na zawsze . Przyjechała karetka Natalia nadal nie oddychała .
* W szpitalu
M - dzień dobry co z Natalią
L - a kim pan jest
M - jej narzeczonym
L - pani Natalia jest w stabilnym stanie jak pan chce można do niej wejść
M - dobrze dziękuje * wchodzi do sali i siedzą na krześle przy niej
M - hej kochanie
N - hej
M - możemy porozmawiać
N - tak
M - dlaczego bierzesz te leki
N - nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić cała praca mi o tym przypomina niby nic mi nie zrobił ale jednak coś się we mnie przez to dzieje
M - tylko bierzesz leki czy jeszcze coś
N - muszę mówić
M - tak martwię się o ciebie
N - no dobrze zdejmuje zegarek
M - co ma zegarek do tego
N - nie zegarek tylko co zasłania * pokazuje mu nadgarstki
M - Natalia przykro mi że przez to wszystko sobie to robisz
N - to nie pierwszy raz jak była młodsza to też sobie to robiłam
M - pomagało
N - nie
M - to co ci pomagało
N - przyjaciel
M - nie przyjaciółka ?
N - nie , nie dogadywałam się z dziewczynami z klasy
M -  rozumiem długo się znaliście
N - wsumie 15 lat
M - długo
N - no trochę