Treść listu zaadresowana do Milesa Prescotta.
Pisane piórem Milly Shelby.
Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles, Miles.
Czy zastanawiałeś się kiedyś jaki dźwięk wydaje ludzkie serce? Według prawidłowych zapisków wydaje dźwięki zbliżone do: Badum, Badum, Badum, Badum. Wsłuchaj się kiedyś, przekonasz się na własne uszy.
Moje serce niedawno zaczęło wystukiwać dźwięk twojego imienia. Nie mogę się tego w żaden sposób pozbyć, wiesz? Ciągle jest ten Miles, Miles, Miles, Miles, Miles. Czasami aż nie mogę złapać tchu. Moje własne ciało kpi ze mnie. Wolną melodią twojego imienia mnie uśmierca.
Żałosne.
Od dawna przygotowywałam się na dzień, w którym miałam cię stracić. Wiedziałam, że on w końcu nadejdzie, jednak nic nie sprawiło, że ból był mniejszy lub bardziej do zniesienia.
Tak kurewsko boli.
Tak bardzo, bardzo cię pokochałam.
Byłam egoistką przez całe życie. Zagarnęłam pod siebie miłość ojca. Odbierałam mamie mężczyzn, z którymi mogłaby wieść dobre życie. Spotkałam ciebie, a ten egoizm prysnął, rozpłynął się w powietrze. Jak to możliwe?
Tak bardzo chciałam się dla ciebie starać być lepszą osobą.
Tak bardzo, bardzo cię pokochałam.
Nie wiem, dlaczego oczekiwałam, że mogło nam się udać. Ale tak, chciałam w to wierzyć całą sobą. Lecz teraz pragnę, byś tylko zrozumiał podjętą przeze mnie decyzję, która była najtrudniejsza jaką podjęłam w moim życiu.
Nauczyłam się przez ten krótki czas z tobą, że miłość nie zna wieku, sytuacji, czasu. Ona pojawia się znikąd, zaskakuje i pędzi przed siebie na oślep, ale to my ostatecznie decydujemy, co z nią uczynić
Ja zadecydowałam, że ta miłość jest przepiękna.
Śliczna i delikatna.
Brzydka i brutalna.
Chciałam, by została ona śliczna i delikatna, i nigdy nie przekształciła się w brzydką i brutalną, a tak by się stało, gdyby ludzie dowiedzieli się o naszym romansie. Miłość może i nie zna wieku, ale społeczeństwo zna go doskonale.
Źle poprowadziliśmy pionki na planszy.
Nigdy nie obiecywałam ci, że zostanę z tobą na zawsze, więc odeszłam. I wiesz, że podjęłam słuszną decyzję. W głębi serca to wiesz.
Jesteśmy bardzo złymi ludźmi, którzy zrobili bardzo złe rzeczy.
Nie oszukujmy się, nie stworzyliśmy historii, którą warto by spisać na kartki papieru.
Zasłużyłam, by świat o mnie zapomniał.
Przepraszam, Miles, że nie dałam ci szczęśliwego zakończenia. Kiedyś ono dla ciebie nadejdzie, a ja będę ci kibicować, bo dałeś mi więcej niż jakakolwiek osoba na tym przeklętym świecie.
A teraz żegnaj.
Nasze rozdziały dobiegły końca.
Milly Shelby. Nie do zobaczenia.
KONIEC CZĘŚCI PIERWSZEJ
CZYTASZ
Epic Girl [+18]
RomanceDylogia "EPIC" #1 Milly Shelby jest jedynaczką. Jej ojciec przebywa w więzieniu, a matka zmienia facetów jak rękawiczki. Siedemnastoletnia - prawie osiemnastoletnia - dziewczyna od lat musi mierzyć się z ciągłymi przeprowadzkami do nowych domów. N...