Wojna. Coś co mrozi krew w żyłach. Będąc pod zaborami, bezbronnym, bezradnym. Siedzę w okopie i ja. Trzymam broń gotowy na ostrzał. W portfelu zdjęcie trzymające mnie na duchu. Może jutro będzie lepiej. Może skończymy to, wygramy i wrócę do rodziny. Chociaż... Czy ja chcę. Ja... Będąc już długo tak daleko. Nie umiem powiedzieć niczego. Jak ich znów zobaczę. Powiem im puste "kocham was". Miłość miłością, ale... Chce już tylko wygrać. Zwyciężyć. Dla innych. A potem jak się skończy, skończyć z sobą. Nie czuję niczego. Mam po prostu dość! Jak zamykam oczy to łzy same się zbierają. Nie chce spać, a zarazem chce przespać całe życie. Czy to już nienawiść do siebie? Chęć naprawienia czegoś? Sumienie? A może po prostu świadomość, że po wojnie każdy uzna mnie za martwego i będę sam.
Wyciągam zdjęcie z portfela i całuje je ten ostatni raz. Wkładam lufę do ust. Z trudem pociągam za spust, oddając plamę krwi za sobą. Bordowe lustro rozlatuje się upadając z moim ciałem na podłogę. Martwą głową upadam na butelki puste po alkoholu. Dźwięk rozniósł się po całym pokoju. A ja martwy leże w swym pokoju pogrążając się w ciemności. Przepraszam... Przegrałem wojnę z samym sobą...
Wojna totalna robi swoje z ludźmi. Wiele osób kończy pod mostem, na ulicy. Niektórzy wyciągają się z dołka uczuć i żyją lepiej. Nie wielu na to stać. Czas by umrzeć razem, tak jak razem się narodziliśmy. Pytanie czy dzień zagłady będzie potrzebny, jeśli sami siebie pozbędziemy
---Patrząc na ludzkość każdy wyciąga kilka uczuć
Strach, Radość, Smutek, Złość. Ale nikt nie bierze to jako uczucie z pozostałej dwójki
Depresji lub Bólu.
Ksenofobia się nakręca duża u ludzi. Dużo nie widzi jak to na prawdę jest. Mało kto jest w skórze drugiej osoby, bo "najgorszemu wrogowi się to nie życzy". Dla każdego życie to ich własne gówno z którym muszą zwalczać. A innych życie? Zawsze pachnie cudnie. A najlepsze jest to, że nikt nie ma racji. Każdy przeżywa tyle samo. Inni jednak umieją doceniać to co mają. Inni zaś by chcieli lepsze życie, a tak na prawdę by chcieli poczuć w końcu ten ból. Witamy w tak zepsutym świecie gdzie żeby przeżyć...
... Trzeba być egoistą i wytrwać wszystko.
CZYTASZ
Amatorska Sztuka z Zabarwieniem
PoetryAmatorskie luźne krótkie wiersze, lub morały, lub powieści. W sumie zrobione to by łatwiej między znajomymi to też udostępniać, a teraz jest udostępnione na większą skale. Pisane albo pod wpływem weny przy muzyce, czy jako wylanie emocji. Niektóre r...