Ostatnia myśl przed

5 1 0
                                    

Kolejny raz przelewają się krople
Kolejny raz pociekła znów krew
Zapach metaliczny wlecze się za
Kimś, kto nie miał tyle szczęścia dziś
Komuś, komu nie chciało już tak żyć
Ciężar na sercu, sztorm w głowie
Zgubionym w echu pustego jutra
Pytając czemu walczy bez końca
Żyjący w ciągłym świecie kłamstw
Stanął przed lustrem kolejny raz
Miał nie istnieć, siedział zadowolony
Czekając na moment tej miernoty
By zbiła to lustro, któryś raz z rzędu
By oddała litanie szczerości swą krwią
Blask księżyca oświetlał ich za okna
To tylko odbicie po drugiej stronie
To tylko on, magia tu nie istnieje
Więc czemu odbicie jedynie się śmieje
To jak zawsze jest nie fair, szumi wciąż
Składać myśli nie mógł, sztorm się nasilał
Chaotycznie składał słowa jąkając
Powtarzał słowa by nie zgubić się
Nie zgubić w swym natłoku myśli
Myśli, co przejmowali jego pragnienia
A pragnął teraz tylko jednej rzeczy
Rzeczy bliskiej do śmierci widząc
Jak odbicie sięgnął po coś srebrnego
Srebro zalśniło na chwilę póki mogło
Szybki ruch i lśnienie przykryła ciecz
Ciecz wylewająca się z k........

Amatorska Sztuka z ZabarwieniemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz