Uczniowie Alfei korzystali z ładnej pogody. Podczas przerw oraz po lekcjach spędzali czas na dworze. Niektórzy rozkładali koce, inni zajmowali miejsca przy ławkach i stolikach.
Stella, Musa oraz Terra siedziały przy ławce, czekając na swoją rudowłosą przyjaciółkę.
Jednak Bloom idąc przez korytarz została zatrzymana przez Beatrix. Rudowłosa westchnęła na widok dziewczyny i posłała jej sztuczny uśmiech.
- Rosalind czegoś chce skoro przysłała swoją pomocnicę - powiedziała Bloom, przekrzywiając lekko twarz.
- Rosalind ma wiadomość o Silvie - powiedziała Beatrix, nie zwracając uwagi na przytyk wróżki ognia.
Odwróciła się na pięcie i kierowała się w kierunku gabinetu wspomnianej kobiety. Bloom westchnęła i bez słowa ruszyła za nastolatką.
~ ~ ~
- Wysyłają go do Polaris - powiedziała Bloom, przysiadając się do swoich przyjaciółek. - Czy któraś z was powie mi czym jest Polaris?
Jako osoba z Pierwszego Świata nie zdawała sobie sprawy czym jest to miejsce.
- To jest zamarznięta Północ - wytłumaczyła Musa. - To jak wyrok śmierci - dodała, a reszta dziewcząt przytaknęła.
- Silva ma proces w Solarii - powiedziała Stella. - Jutro mają go odesłać. Podobno Andreas ma poprowadzić transfer.
- Proponuję aktywne działanie - powiedziała Bloom.
- Proponujesz ucieczkę z więzienia? - zapytała cicho Terra.
- Jestem za, ale nie mówmy nic o tym Aishy - powiedziała Stella.
- Już to zrobiłam - powiedziała Bloom, a wspomniana Aisha dosiadła się do stolika, posyłając blondynce sztuczny uśmiech.
- Dobrze byłoby mieć jakiegoś specjalistę po swojej stronie - zaczęła Aisha.
- Sky tego nie zrobi - powiedziała od razu Bloom.
Mimo, że to Silva wychowywał Sky'a to Sky stracił do niego szacunek. Nie chciał mieć nic wspólnego ze swoim dawnym mentorem. Przynajmniej narazie podtrzymywał taką wersję.
- Myślę, że wiem kto byłby w stanie nam pomóc - powiedziała Stella, uśmiechając się szeroko.
~ ~ ~
Neveah czuła się o wiele lepiej tego dnia. Rana zaczęła się w końcu porządnie goić i nie przysparzała jej problemów podczas ruszania się. Jednak profesor Harvey dalej nie odwołał zakazu dziewczyny na udział w treningach specjalistów. Skutkowało to zbyt dużą ilością czasu wolnego dziewczyny, do którego nie była przyzwyczajona.
Bardzo ucieszyła się, gdy dziewczyny zaproponowały jej udział w tajnej misji. Miała zdobyć kilka informacji, dotyczących przewozu Silvy. Ściślej mówiąc dziewczynom chodziło o mapy, skład transferu, dokładną datę oraz godzinę.
- Nev, pojedziesz z nami? - zapytała Stella po wstępnym przedstawieniu planu.
- Chyba nie powinnam jeszcze się mieszać w takie rzeczy - powiedziała, mając na myśli swój niedawny wypadek. - Z chęcią pomogę wam w organizacji.
Brunetka ustaliła razem ze Stellą, że spotykają się przy garażach należących do Specjalistów. Neveah wyciągnie tyle informacji ile będzie w stanie, ale w razie gdyby coś poszło nie po ich myśli - do akcji wkroczy niewidzialna Stella.
Specjaliści stali wokół wozu. Andreas na masce samochodu rozłożył mapę. Brunetka pokonała odległość do samochodu i stanęła w rzędzie specjalistów. Spotkało się to z zaksoczonym spojrzeniem Riven'a, który nic nie mówił, ale obserwował rozwój wydarzeń.