Rozdział 28

2 0 0
                                    

Udałam się do najbogatszego domu, który sprawiał takowe wrażenie i zapukałam do drzwi. Rozdarłam nieco swoje ubrania, abym wyglądała na bidulkę i zrobiłam minę poszkodowanej.

Po chwili drzwi otworzył starszy mężczyzna. Widząc mnie u progu jego drzwi wpuścił mnie do środka idąc zrobić mi ciepłą herbatę.

Kiedy herbata się zaparzyłam i nieco ostygła zaczęłam ją pić myśląc, co mogę zrobić.

- Jak mogę się Panu odwdzięczyć? - zapytałam z takim entuzjazmem, że facet nie chciał się nawet powstrzymywać.

- Wiesz. Jesteś ładna, a ja przystojny. Masz cycki, ja kutasa...

- Jasne - zgodziłam się od razu. - Zrobię wszystko, aby się odwdzięczyć w tak straszną noc.

Uśmiechnął się po chwili i zaczął ściągać spodnie. Patrzyłam na to co robi aż po chwili podniósł mnie i zaczął ściągać sukienkę.

Kiedy byłam w staniku i majtkach tak jak on patrzyliśmy na siebie. On miał ręce na moich cyckach, a ja na jego penisie.

Powoli ściągaliśmy w tym samym czasie i gdy byliśmy już nadzy ja uklękłam, aby zrobić mu laske.

Zamruczał cicho i patrzył na mnie z góry. Poruszałam głów w przód i tył, aby zrobić mu dobrze.

Poruszał biodrami, na co jęknęłam, bo jego kutas wchodził głębiej niż byłam w stanie go wziąć, przez co się zakrztusiłam.

Po chwili wyszedł ze mnie i kazał wstać co uczyniłam bez zastanowienia. Usiadłam na kanapie I wyczekiwałam.

Facet wyszedł do kuchni, z której powrócił z marchewką w ręce. Kazał mi wstać I podejść do okna.

Oparłam się, a on pokazał, że mam się wypiąć. Marchewkę wsadził mi do cipki, a swojego kutasa w odbyt.

Poruszał marchewką do rytmu co doprowadzało mnie do szału. Cycki przycisnęłam do szyby, a językiem ją lizałam z przyjemności.

Wystawiałam go tak, aby pokazać, że chcę, aby się na mnie spuścił i chyba się domyślił co mi chodzi po głowie, bo kazał usiąść na marchewce, dzięki czemu wsunęła się we mnie głębiej, przez co jęknęłam, a sam wsadził kutasa pomiędzy moje duże cycki I zaczął poruszać biodrami kiedy ja je trzymałam.

- Pragniesz go dziwko? Dostaniesz go. W cipce - powiedział i popchnął lekko na podłogę do tyłu. Położyłam się i wyczekiwałam.

Wyjął marchewkę z cipki i wsadził do odbytu tak głęboko, że nie wiedziałam, czy się nie skończyła. Sam wszedł we mnie i zaczął ujeżdżać jak swoją dziwkę. Mężczyźni w przyrodzie bardziej odczuwają zdradę przez partnera więc teraz Sirius będzie się wiercić.

Mężczyzna zrobił parę głębokich pchnięć, a po chwili jego penis zadrżał, a moja cipka się na nim zacisnęła i poczułam gorącą spermę rozlewającą się w moim wnętrzu.

Wyjął ze mnie marchewkę i przesunął koło wejścia od cipki, aby ściągnąć orgazm, który ze mnie wypłynął. Wziął marchewkę i ugryzł ją rozkoszując się smakiem, a ja się zarumieniłam.

Ruchaliśmy się tak przez resztę wieczoru, abym mogła go zabić na sam koniec. Wzięłam marchewkę I pokroiłam w cieniutki sznurek i wsadziłam mu do kutasa na pożegnanie.

Wyszłam w ubraniach jego żony i portfelem w ręku. Muszę przyznać, że ładnie się ubierała. Stanik w koronkę jako top I spodenki tak krótkie, że widać było moje pośladki.

Widziałam wampiry wgryzające się w ludzi. Jeden nawet na świetle nocnym wgryzł się specjalnie w kutasa jakiegoś gościa, którego ogarnął orgazm, przez co pobrudził koszulę jednemu z wampirowi.

Ten to zobaczył i kazał mu lizać to co z niego wyszło. Chłopak był przystojny więc czemu ma go nie zamienić w wampira? Byłoby fajnie gdyby ktoś tak przystojny mieszkał w królestwie.

Kiwnęłam w stronę wampira, który się tym chłopakiem zajmował, aby go przemienił i będziemy zbierać się do domu, bo za niedługo jest dzień, a większość z nich nie jest odporna na światło słoneczne.

Pokierowałam grupą patrząc czy aby na pewno każdy za mną podąża i tak oto trafiliśmy do domu.

Ja poszłam się położyć spać, a reszta przeruchać swoje mate. Blair, która została wcześniej zawołana, odprawiła trudny czar. Miał on polegać na urwanie więzi z Siriusem, abym znowu mogła kogoś znaleźć co chyba wyszło pozytywnie.

Never Say NeverOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz